Rekord zakażeń koronawirusem w Polsce! Czy wrócą obostrzenia i lockdown? 

Czy wkrótce w Polsce zostane ogłoszony lockdown? W związku z pandemią koronawirusa władze wprowadzą kolejne obostrzenia? Takie pytania z pewnością zadają sobie wszyscy. Teraz wszystkie wątpliwości w sprawie ewentualnego lockdownu rozwiał rzecznik resortu zdrowia! Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z mediami zdradził, kiedy władze mogą ogłosić zamrożenie gospodarki.  Będzie kolejny lockdown w Polsce?  W ostatnich tygodniach nastąpił ogromny wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem. Tylko w ciągu minionej doby w Polsce potwierdzono aż 20 156 przypadków koronawirusa, a zmarło 301 osób (dane z dnia 29 października). W związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi pandemii władze wprowadziły wiele ograniczeń. Cała Polska znajduje się w czerwonej strefie w której obowiązuje m.in. zakaz organizowania wesel czy ograniczenie działalności restauracji. Premier Mateusz Morawiecki podczas ostatniej konferencji prasowej przyznał, że rząd nie chce teraz wprowadzać lockdownu. Nie chcemy zamykać całkowicie gospodarki tak długo, jak to będzie możliwe. [...] Ograniczmy nasze kontakty tak szybko, jak to możliwe. Apeluję o przestrzeganie tych zasad, żeby nadzieja wróciła z powrotem. Musimy "zdusić" tę drugą falę- mówił Mateusz Morawiecki.  Kiedy więc możemy spodziewać się kolejnego lockdownu? Jest komentarz rzecznika resortu zdrowia! (...) Na pewno jeżeli w najbliższych dniach będziemy obserwowali tę skalę wzrostów na poziomie 2,5 do 3 tys. zakażeń, to niestety można przewidywać, że do takiego lockdownu w krótkim a nie długim czasie może dojść- Wojciech Andrusiewicz powiedział na antenie Radia Plus.  Waszym zdaniem władze już teraz powinny wprowadzić lockdown? Zobacz także:   Nieoficjalnie: Rząd ponownie zamknie zakłady fryzjerskie i...

Maj jest miesiącem luzowania obostrzeń. Rząd zdecydował, że do życia będą się budzić kolejne ograniczone dotąd branże. Od 15 maja mogą otworzyć się ogródki w restauracjach i barach, zaś same restauracje dopiero pod koniec maja. Pod koniec miesiąca także do pracy wrócą siłownie, galerie sztuki czy muzea. Czy w związku z ratowaniem gospodarki, możemy liczyć, że ten proces zostanie przyspieszony? "Możliwe pod pewnym warunkiem", twierdzi rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.  Swoje ulubione dania zamówisz w dowolnej chwili, a dostępny w Pyszne kod rabatowy obniży ich cenę. Które branże mogą zostać otwarte wcześniej? Rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz był gościem programu "Onet rano". Zapytany o to, czy możliwe jest przyspieszenie otwarcia kolejnych branż, odpowiedział dość optymistycznie. Jeśli trend zachorowań będzie wciąż spadkowy, możemy spodziewać się kolejnych decyzji rządu:  Dzisiaj jesteśmy na średniej dobowej w granicach 4,1 tys. zakażeń, to już jest bardzo niska średnia. Jeszcze kilka tygodni temu notowaliśmy po 35 tys. zakażeń średnio na dobę  - wyjaśnił.  Możliwe więc, że zostaną wcześniej otwarte restauracje w całości, nie tylko na zewnątrz. Najbardziej na decyzje czeka branże fitness, której otwarcie przewidywane jest dopiero na 29 maja. Jeżeli nadal będziemy szli tym trendem, oczywiście możliwe jest przyśpieszenie pewnych aspektów luzowania. Nie byłbym pewien, czy akurat będzie to dotyczyło branży fitness, więc nie chciałbym obiecywać - mówił Wojciech Andrusiewicz w "Onet rano" Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że właśnie na siłowniach transmisja wirusa może być największa z uwagi na bliższy kontakt z innymi osobami. Mimo tej tezy rzecznik zapewnił: Ale na pewno zastanawiamy się nad...

A jednak! Wojciech Andrusiewicz potwierdził, że władze planują wprowadzenie obostrzeń dla osób  niezaszczepionych. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w rozmowie z Polsat News zdradził, że władze cały czas analizują sytuację w naszym kraju i powoli przygotowują się na nadejście czwartej fali koronawirusa. Sprawdźcie, co dokładnie powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia!  Obostrzenia tylko dla osób niezaszczepionych? Lekarze i politycy już od kilku tygodni zgodnie ostrzegają przed kolejną falą koronawirusa. Eksperci mówili wprost, że wzrost zakażeń może nastąpić już na przełomie sierpnia i września. I chociaż w ostatnim czasie dzienna liczba nowych przypadków koronawirusa była znacznie mniejsza niż podczas trzeciej fali, z którą mieliśmy do czynienia wiosną, to w ostatnich tygodniach nastąpił wyraźny wzrost zakażeń.  Na pewno idziemy teraz w kierunku szczytu czwartej fali i mimo, że nadal operujemy na niewielkich liczbach to te przyrosty 20, 25 procentowe nie są już takie małe- rzecznik MZ mówił przed kamerą Polsat News. Wojciech Andrusiewicz zdradził, jakie obostrzenia mają zostać wprowadzone podczas czwartej fali koronawirusa. W związku z kolejną falą pandemii władze m.in. Francji czy Grecji, już kilka tygodni temu wprowadziły obostrzenia dla osób niezaszczepionych. Osoby bez certyfikatu po szczepieniu nie mogą wejść m.in. do kina czy restauracji. Od jakiegoś czas mówi się, że podobne rozwiązanie może zostać wprowadzone również w Polsce, ale czy władze naprawdę zdecydują się na obostrzenia dla niezaszczepionych? Okazuje się, że tak!  Na pewno przy tych wzrostach, które się teraz realizują i przy tych niedługo występujących liczbach bezwzględnych, które jeżeli w pozytywnym przypadku mogą dojść do tysiąca, w negatywnej opcji,...