Radosne wieści płyną z domu Rzeźniczaków. Kuba właśnie przekazał, stało się już 4 miesiące od porodu
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie mają powód do radości! Piłkarz poinformował o wszystkim z samego rana.
Blisko 5 miesięcy temu Rzeźniczakowie doczekali się swojej pierwszej pociechy. Od tego momentu w ich życiu sporo się zmieniło, bo chociażby przenieśli się znad morza do Warszawy! Oboje przez cały ten czas byli bardzo aktywni na Instagramie, gdzie dzielą się z odbiorcami ważnymi momentami. Teraz Kuba poinformował o takiej właśnie chwili!
Radosne wieści płyną z domu Rzeźniczaków!
Ostatni czas był dla Rzeźniczaków naprawdę intensywny. Oprócz opieki nad córeczką przenieśli się do stolicy naszego kraju, a Jakub z kolei musiał pożegnać się ze swoim klubem piłkarskim i to w cieniu niemałego skandalu. Poza tym spróbował swoich sił w MMA, walcząc na jednej z gal freak fightowych. Przez minione miesiące para wielokrotnie musiała się także mierzyć z poważnymi aferami, które w głównej mierze wywoływały wywiady Kuby.
Zmian w ich życiu zaszło więc naprawdę sporo i to w krótkim czasie, a emocji przy tym nie brakowało. Nic zatem dziwnego, że Jakub Rzeźniczak z żoną starają się spędzać każdą wolną chwilę na odpoczynku, krążąc często po restauracjach. To jednak nie wystarczyło, dlatego małżonkowie zdecydowali się na rajskie wakacje! Co jednak ważne, będą to ich pierwsze wakacje w trójkę, a to oznacza, że mała Antosia po raz pierwszy poleci samolotem!
Dziś wielki dzień
Już wczoraj wieczorem Paulina pokazała pierwsze urywki z pakowania, przyznając żartobliwie, że córeczka pomaga jej w dobrze strojów. Pierwsza zagraniczna wyprawa z zaledwie 4-miesięczną córeczką zapewne jest dla Rzeźniczaków stresująca, ale wygląda na to, że jeszcze bardziej ekscytująca!
Póki co nie zdradzili swojego miejsca podróży, ale zważywszy na sporą aktywność w sieci, możemy spodziewać się skrupulatnej relacji z urlopu. Nie możemy doczekać się, aż podzielą się pierwszymi kadrami!
Zobacz także: Rzeźniczak publicznie zwrócił się do żony. Fankę wbiło w fotel: "Ale gość ma tupet"