Piwowarski po pracy z młodziutką Przybylską napisał list do jej mamy: "Droga Pani Mamo..." Wzruszające słowa!

W internecie pojawiają się kolejne fragmenty biografii Anny Przybylskiej. Książka pojawi się w księgarniach dopiero 27 września, a już wzbudza ogromne emocje. Poznajemy kolejne nieznane dotąd fakty z życia popularnej aktorki. Wśród nich nie brakuje wspomnień rodziny i bliskich współpracowników gwiazdy. W internecie pojawił się list reżysera Radosława Piwowarskiego do matki Przybylskiej. To właśnie Piwowarski odkrył talent Anny Przybylskiej i w 1996 roku zaangażował ją do pracy w filmie "Ciemna strona Wenus".

Zobacz też: To Anna Przybylska miała być Perfekcyjną Panią Domu! "To było coś w sam raz dla niej". Dlaczego tak się nie stało?

Ania nie była wówczas jeszcze pełnoletnia, lecz rodzice wyrazili zgodę na jej udział w filmie. Reżyser zobowiązał się opiekować młodziutką Anią. Po zakończeni zdjęć napisał do Krystyny Przybylskiej, matki młodziutkiej aktorki, wzruszający list...

Polecamy: Cezary Pazura wspomina ostatnie spotkanie z Anną Przybylską! Pytanie, które Ania zadała mu o żonę Edytę - mistrzowskie!

Na górze data – „18 listopada 1996 r.”. A poniżej:

„Droga Pani Mamo. Właśnie skończyliśmy zdjęcia z Anią. Pamiętając o Pani zaufaniu, z jakim oddała nam Pani córkę, chcę Panią zapewnić, że go nie zawiedliśmy. Oddajemy Anię całą i zdrową i być może jeszcze trochę mądrzejszą - czytamy we fragmentach książki "Ania. Biografia Anny Przybylskiej", które opublikował portal wysokieobcasy.pl.

Jednak to nie koniec listu...

Mam nadzieję, że ta przygoda nie odbije się na jej maturze. Z pracy z Anią jestem bardzo zadowolony. Utwierdziła mnie, że dokonałem dobrego wyboru. Przez cały czas była miła, zdyscyplinowana, grzeczna. Cała ekipa bardzo ją lubi. Na ekranie wygląda bardzo dobrze. Jest zdolna, choć nie można jeszcze powiedzieć, że jest aktorką - pisał Piwowarski o młodziutkiej Przybylskiej.

Końcówka listu wzrusza do łez! Przeczytasz ją na kolejnej stronie.

Rozstajemy się w przyjaźni. Będę o niej pamiętał. Życzę Pani zdrowia, gratuluję córki - zakończył list Radosław Piwowarski.

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku z powodu nowotworu trzustki. Miała 36 lat.