Ile straci Majdan na seksaferze?
Kto za to zapłaci?
Temat seksafery jest ostatnio jednym z najgorętszych tematów w mediach, ponieważ zamieszana jest w nią dość spora grupa celebrytów. Ale gdy prasa ujawniła, że zamieszany w nią jest również piłkarz Radosław M., podejrzenia od razu padły na Majdana, który od tamtej pory nieustannie się tłumaczy.
Były mąż Dody był gościem sobotniego programu „Studio Weekend” i postanowił oficjalnie zdementować wszelkie plotki na swój temat. Wyznał, że to nie on jest zamieszany w tę aferę oraz nie ukrywał, że cała ta sprawa nadszarpnęła jego wizerunek. Przez to, że zszargali jego nazwisko, poniesie też spore straty finansowe:
- Jedna z firm, dla której miałem testować samochody, wstrzymała mój kontrakt, do wyjaśnienia sprawy – powiedział Majdan.
Tłumaczył też, że jest to uregulowane prawnie, więc jeśli firma się wycofa, a rozważa też taką ewentualność znany producent zegarków, piłkarz może wiele stracić… również pieniędzy. A do tego ponieść wszelki koszty związane z zerwaniem kontraktu.
P.S Wyjasnił też, że to o Kubie Wojewódzkim powiedział, że "uprawia medialna prostytucję", bo za pieniądze wyśmiewa się ze ludzi. Ale ta sprawa już kilka dni temu była głośna, więc nie wiem, czy poruszać ten wątek??