Radek Liszewski sprawił, że muzyka disco polo znów wdarła się do komercyjnego nurtu. Na punkcie piosenki "Ona tańczy dla mnie" oszalał cały kraj, a dzięki temu przebojowi zespół Weekend ma zapełniony grafik koncertów na kilka miesięcy do przodu. Zobacz: Cichopek uwiodła Liszewskiego

Reklama

Wczoraj wokalista wraz z żoną gościł w "Dzień Dobry TVN". W rozmowie został poruszony temat plotek o majątku Liszewskiego. Media podawały, że jest m.in. właścicielem pięciu samochodów, ma wielką willę, pół jeziora i lądowisko z własnym helikopterem. W telewizyjnym studiu wszystkie te informacje zostały zdementowane u źródła. Radek wyznał natomiast, że ludzie będący w jego rodzinnej miejscowości na własne oczy chcą zobaczyć jaka jest o tym prawda.

- Często ludzie sobie przyjeżdżają, gdy są na wakacjach i odwiedzają nasze miasteczko Sejny, bądź przyjeżdżają do rodziny, zdarza się, że ktoś sobie podjeżdża pod bramę. Nie wiem czy jestem atrakcją turystyczną, ale jak ktoś już jest na miejscu, to chciałby sobie zajrzeć tam gdzie mieszkam. Zdarzało się ludzie robili sobie zdjęcia z naszym domostwem. Wszystko w ramach przyzwoitości. Nigdy nie mieliśmy z tego jakiś nieprzyjemności.

Przypomnijmy, że kariera Liszewskiego być może niedługo się skończy. Wszystko przez wypadek, którego sprawcą był Radek, gdy kręcił nowy teledysk. Myślicie, że zespół Weekend przetrwa próbę czasu, czy już powoli wraca do niszy, jaką jest muzyka disco polo? Zobacz: Lider Weekendu spowodował TRAGICZNY wypadek. Co się stało?

Zobacz także

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama