Reklama

Śmierć 56-letniego Gabriela Seweryna wstrząsnęła całą Polską, również za sprawą filmu, który został nagrany niedługo przed jego śmiercią. Gwiazdy zabrały głos, a w sieci wrze. Jak cała tę sytuację ocenia Qczaj? Trener uważa, że trzeba wstrzymać się z osądami w takiej chwili. On sam skupia się przede wszystkim na osobie Gabriela Seweryna. Jak go wspomina?

Reklama

Qczaj szczerze o śmierci Gabriela Seweryna

Qczaj w rozmowie z reporterką Party.pl Urszulą Grabowską odniósł się do tragicznej informacji o śmierci Gabriela Seweryna, który zmarł w głogowskim szpitalu po długiej reanimacji. Szokujące jest jednak to, że od dłuższego czasu szukał pomocy, ale bezskutecznie. Dopiero kiedy sam dotarł na SOR, otrzymał pomoc medyczną. Nagranie z płaczącym projektantem, który prosi o pomoc stało się viralem w sieci. Krzysztof Ibisz zabrał głos w tej sprawie, pisząc wprost, że to niepokojące, co dzieje się obecnie, a jak tę sytuację ocenia Qczaj?

Zło nakręca, zło się rozprzestrzenia, zło się klika. Ludzie są sfrustrowani bardzo - powiedział Qczaj i dodał: Ja jestem w szoku, ja to tylko zobaczyłem, a wszyscy już wydają osądy na temat służby zdrowia. (...) Mnie to na razie zszokowało, bardziej jako osoba, która już sobie nie radzi kompletnie i błaga o pomoc. Tam było naprawdę bardzo źle. Bardziej zatrzymałem się na nim jako osobie... Jest mi go po prostu szkoda.

Obejrzyjcie całą rozmowę z Qczajem. Trener nie ukrywa, że ta sytuacja nim wstrząsnęła...

Reklama

Zobacz także: Mocny wpis znanej aktorki po śmierci Gabriela Seweryna: "Nie będę udawać, że byłeś święty"

Qczaj - kim jest
EastNews
Reklama
Reklama
Reklama