Przyjaciel zabrał głos ws. śmierci Barbary Sienkiewicz. To smutne, co mówi o ich relacji

Barbara Sienkiewicz, czyli aktorka i zarazem najstarsza matka w Polsce, zmarła w nocy z 5 na 6 czerwca. O śmierci poinformował "Super Express", a fani zastanawiają się, jak będzie wyglądała przyszłość dzieci zmarłej. Teraz milczenie przerwał Olgierd Łukaszewicz - przyjaciel zmarłej. Co przekazał do mediów?

Olgierd Łukaszewicz o śmierci Barbary Sienkiewicz

Postać Barbary Sienkiewicz zapisała się w pamięci Polaków nie tylko w kontekście jej serialowych ról, ale również z powodu jej niezwykle późnego macierzyństwa. Aktorka została bowiem mamą w wieku 60 lat, a jej decyzja o powiększeniu rodziny spotkała się z licznymi kontrowersjami. Teraz, gdy w mediach pojawiły się smutne informacje o śmierci Sienkiewicz, głos w tej sprawie zabrał jej przyjaciel, Olgierd Łukaszewicz.

Zapytany przez "Super Express", mężczyzna przyznał wprost, że nie utrzymywał ostatnio bliższej relacji ze zmarłą:

Nic nie wiem, nie utrzymywałem z nią kontaktu. To smutne, niestety nie mam pojęcia

Co ciekawe, jeszcze niedawno Łukaszewicz wypowiadał się o Barbarze Sienkiewicz w zupełnie innym tonie. W programie "Uwaga" tak wspominał rozmowy z najstarszą matką w Polsce:

Mężczyzna jak się dowiaduje, że są dzieci, przechodzi test. Jeden ucieka, chowa się pod stół a inny jest solidarny drugi. I ja powiedziałem tak: cieszę się, że pani te dzieci urodziła. A pani odpowiedziała mi tak: po tylu miesiącach, po tylu zmaganiach jest pan pierwszą osobą, która to powiedziała. Zrobiło mi się smutno

Fani z pewnością zastanawiają się również, co w sytuacji śmierci Barbary Sienkiewicz stanie się z jej dziećmi. Jak się okazuje, ojciec nie ma do nich żadnych praw:

Temat prawnie jest zamknięty. Dzieci mają moje rodowe nazwisko. Ojciec nie ma ani żadnych praw, ani obowiązków w stosunku do dzieci

Rodzinie i bliskim aktorki składamy szczere kondolencje.

Zobacz także: Kim jest ojciec dzieci Barbary Sienkiewicz? Czy to on przejmie nad nimi opiekę po śmierci aktorki?