Przejmujące wyznanie Dody o walce z czerniakiem. Powiedziała wprost: "Zdążyłam w ostatniej chwili"
Doda publicznie opowiedziała o walce z czerniakiem. W programie "Pytanie na śniadanie" ujawniła, że wykryto u niej aż trzy zmiany. Gwiazda przestrzegała przed solarium i apelowała do fanów.

W programie „Pytanie na śniadanie” wyemitowanym 7 września 2025 roku na antenie TVP2, Doda, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek, opowiedziała o walce z czerniakiem. Artystka przyznała, że na jej skórze wykryto aż trzy zmiany, z czego jedna okazała się czerniakiem, a dwie pozostałe były w stadium przedczerniakowym. Piosenkarka podzieliła się swoją historią ku przestrodze i z nadzieją, że zmobilizuje swoich fanów do większej dbałości o zdrowie. „Zdążyłam w ostatniej chwili” powiedziała, podkreślając, że diagnoza przyszła nagle, mimo wcześniejszego badania sprzed trzech lat, które nie wykazało niepokojących zmian.
Doda ostrzega młodych: "Solarium powinno być zakazane!"
Kilka miesięcy temu Doda podzieliła się wstrząsającym wyznaniu o czerniaku. Okazało się wówczas, że artystka przeżywała trudne chwile, ale dopiero po jakimś czasie zdecydowała się opowiedzieć o swojej historii. Dziś Doda pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie" i podzieliła się przejmującym wyznaniem. W swojej wypowiedzi dla śniadaniówki TVP Doda nie pominęła wątku, który, jak sama przyznała, mógł mieć kluczowy wpływ na rozwój nowotworu. Wokalistka opowiedziała o uzależnieniu od solarium, które rozpoczęło się, gdy miała zaledwie 17 lat. Korzystała z niego niemal codziennie, przez 7–8 lat, każdorazowo przez 20 minut.
Byłam w związku z chłopakiem, który regularnie chodził na solarium. Chciałam wyglądać jak on, choć mam bardzo jasną cerę. Z perspektywy czasu widzę, że to był ogromny błąd
Zaapelowała też o zmiany systemowe: „Tak jak zakazuje się sprzedaży alkoholu nieletnim, tak samo powinno się zakazać solarium dla młodzieży. To jest po prostu rakotwórcze.”
Jak Doda uratowała swoje życie? Samoobserwacja ciała kluczem
Doda zaznaczyła, że jednym z kluczowych elementów, który pozwolił jej na czas wykryć nowotwór, była codzienna samoobserwacja ciała. „Oglądam się dokładnie z każdej strony. I nie dlatego, że mam narcystyczne zapędy, tylko dlatego, że chcę dać swojemu organizmowi szansę na szybką reakcję, jeśli coś się dzieje” powiedziała przed kamerą.
Podczas rozmowy w „Pytaniu na śniadanie” Doda wyraziła zaskoczenie tym, co mówili jej lekarze. „Ludzie nie patrzą na swoje ciało, nie badają się, nie obserwują. To przerażające.”. Sama Doda po usłyszeniu diagnozy zdecydowała się na natychmiastowe działanie. U tej samej dermatolog, u której była wcześniej, zażądała wycięcia wszystkich zmian, które mogły wyglądać podejrzanie. Jak się okazało, oprócz czerniaka wykryto jeszcze dwie zmiany w stanie przedczerniakowym.
Postanowiłam iść za ciosem. W momencie, gdy okazało się, że mam czerniaka złośliwego, poszłam do tej samej pani dermatolog i kazałam wyciąć wszystko, co mogło mieć choćby najmniejsze przesłanki, by wyglądać podejrzanie. Sama nie widzę takich zmian, ale znalazłam jeszcze dwie, które również okazały się być w stadium przedczerniakowym. Zdążyłam w ostatniej chwili
Blizna, która mówi wszystko. Doda pokazuje ślad po walce z chorobą
Doda nie tylko mówiła o swojej walce z nowotworem, ale pokazała również bliznę po operacji wycięcia zmiany. Przez długi czas ją zakrywała, nawet podczas występów w programach telewizyjnych.
Obecnie Doda unika długiej ekspozycji na słońce. Jej zdaniem, zdrowy rozsądek i filtry przeciwsłoneczne to podstawa. Przebywa na słońcu maksymalnie przez dwie godziny dziennie i stosuje wyłącznie filtry mineralne.
Teraz nie wyleguje się na plaży. Moja ekspozycja na słońcu to jest maksymalnie dwie godziny w ciągu dnia. Oczywiście używam filtrów mineralnych i nie zrezygnuję ze słońca absolutnie właśnie ze względu na to, że zdaję sobie sprawę jak ważna jest witamina D, jak ważne jest słońce, jakie życiodajne, wspaniałe, energetyczne prozdrowotne rzeczy nam daje
Zobacz także:
- Doda rozgrzała parkiet na urodzinach znanego biznesmena! Wszyscy patrzyli tylko na nią
- Doda robi to dla swoich rodziców. To stanie się w ich domu rodzinnym w Ciechanowie
