

Byliśmy na bodaj najgorętszej technologicznej premierze tego sezonu! Huawei zaprezentował właśnie swoje flagowe smartfony - P20 i P20 Pro. Zrobił to w Paryżu, z naprawdę dużym rozmachem. A sam telefon mieliśmy w ręku w tym samym momencie, w którym odpakował swoje pudełko Robert Lewandowski!
Wraz z nami mogły go dotknąć setki dziennikarzy zgromadzonych w Grand Palais w Paryżu, tłumy fanów i gwiazdy… w tym również z Polski.
Jak było na premierze, no i - co najważniejsze - jakie wrażenie robi nowy P20 i P20 pro? Zobaczcie w naszej relacji!

Tłumy kłębiące się przed paryskim Grand Palais mogłyby wskazywać, że w środku wystąpi za chwilę największa gwiazda. Wchodzących poza kolejką dziennikarzy witało buczenie - bo przecież każdy chce dostać się pod wielki szklany dach reprezentacyjnego budynku w samym sercu stolicy Francji. A wszystko z powodu… telefonu.
No dobra, nie byle jakiego telefonu, a flagowego modelu popularnej marki. Już od tygodni spece w branży zastanawiali się co będzie miał, jak wyglądał, a w sieci pokazywały się mniej lub bardziej prawdziwe przecieki.
I jaki jest? Światu pokazał go szef grupy Huawei Richard Yu . Trzeba przyznać, że zrobił to z dużym wdziękiem i ogromną dawką energii. Ale wróćmy do telefonu...

Co ma nowy Huawei P20 i P20 pro?
1. Trzeba przyznać, że pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Widać, że producent celuje w smartfonowy segment premium i chyba chce konkurować z Iphone X. P20 pro (tę wersję mamy okazję testować) jest elegancki, dobrze wykonany, przyjemny w dotyku i ładny. Zarówno w czerni, granacie, jak i mieniącej się wieloma barwami wersji twilight.
2. Ale Huawei P20 i P20 pro to przede wszystkim chyba najlepszy na rynku aparat fotograficzny, tym razem zaopatrzony na tylnym panelu w 3 (trzy!) obiektywy legendarnej marki Laica. Kto choć trochę zajmował się fotografią, wie jaką jakość optyki oferuje. Huawei dołożył do niej inteligentne rozwiązania technologiczne spod znaku AI (sztucznej inteligencji) - ze śledzeniem obiektu, rozpoznawianiem rodzaju obrazu (np. sam wykrywa sztuczne ognie), stabilizacją itd. Według producenta aparat jest w stanie nawet rozpoznawać rasy psów! Huawei w wersji pro ma również największą na rynku matrycę - aż 40 megapikseli!
O tym jak działa aparat szybko przekonaliśmy się sami - zobaczcie na kolejnej stronie

3. Telefon widzi w nocy lepiej od nas. Poważnie! Przekonaliśmy się o tym już tego samego wieczora wycelowyjąc obiektywy w pogrążone w paryskim mroku krzaki. Pstryk i z ciemności wyłaniają się żółte kwiaty!
Tu naprawdę było ciemno! Robi wrażenie? To wszystko za sprawą ogromnej czułości aparatu. Zobaczcie też nocne zdjęcie Paryża:
Ale aparat to nie wszystko, co jeszcze ma?
4. P20 i P20 Pro wyposażono w Androida 8.1 z nakładką EMUI. System działa sprawnie, aplikacje odpowiadają natychmiast, jak dotąd w testach telefon też się nie wiesza.
5. Smartfon ma naprawdę dobrej klasy głośniki. Co więcej, po ustawieniu telefonu w poziomie przełączają się na tryb stereo. Używają systemu Dolby Atmos, tego samego, który wykorzystywany jest w najbardziej zaawansowanych technologicznie salach kinowych (w Warszawie ma go tylko jedno kino)
6. Mniejszy model P20 ma ekran 5,8 cala z matrycą RGBW i rozdzielczością 2240x1080 pikseli. Nieco większy P20 Pro ma tą samą rozdzielczość, ale nieco większy ekran - 6,1 cala.
7. Oba modele zaopatrzono w wytrzymałe baterie - 3400 mAh w wersji P20 i 4000 mAh dla pro. Posiadają system szybkiego ładowanie, ale nie mają możliwości ładowania bezprzewodowego.
Ile kosztuje nowy Huawei P20 i P20 Pro? Zobaczcie na kolejnym slajdzie.

Ile kosztuje Huawei P20 i P20 pro?
Ile kosztuje nowy smartfon w Polsce? Za Huaweia P20 Pro zapłacimy 3499 zł, a za Huawei P20 - 2699 zł. Oczywiście sieci komórkowe proponują urządzenie w promocjach, ze spłatą w rachunku. Dużo? Dla porównania ceny iPhone X zaczynają się od 5 tys. Samsung Galaxy S9 jest tylko nieco droższy od Huaweia - ceny zaczynają się od 3599 zł.
Kto bawił się na paryskiej premierze? Zobaczcie polskie gwiazdy na kolejnym slajdzie!

Trzeba przyznać, że premiera Huaweia P20 przyciągnęła naprawdę wiele osób. Poza dziennikarzami przyjechały z Polski również gwiazdy - w tym aktorka Marta Wierzbicka, modelka Karolina Pisarek, czy popularny model Jakob Kosel. Polscy celebryci mieli okazję spotkać się z nową ambasadorką globalną marki (dołączyła do Roberta Lewandowskiego) - Gal Gadot, czyli Wonder Woman!
Polskie towarzystwo bawiło się chyba dobrze, co pokazywali na swoich profilach społecznościowych:
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
BORN2BE
Najmodniejsze sneakersy w ekstra cenach! Sprawdź koniecznie!
RENEE
Kobiece bluzki w najmodniejszych wzorach!
MICHAEL KORS
Wysokiej jakości torebki teraz do 50% taniej
NOVVI
Bestsellerowy, wygodny komplet dresowy!