Potraktowali Roksanę Węgiel jak królową. Dla niej zrobili wielki wyjątek
Za nami jeden z najgłośniejszych ślubów tego roku. 25 sierpnia Roksana Węgiel i jej ukochany Kevin Mglej powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Młoda gwiazda mogła liczyć na specjalne przywileje.
Roksana Węgiel i Kevin Mglej do ostatniej chwili szczegóły swojej ceremonii ślubnej trzymali w wielkiej tajemnicy. Nawet ich goście nie wiedzieli, gdzie dokładnie odbędzie się przyjęcie. Zostali tam przewiezieni wynajętymi samochodami i dopiero na miejscu mogli zlokalizować, gdzie się znajdują. Para młoda swój ślub zorganizowała w nietypowym miejscu. Zakochani mogli liczyć na specjalne traktowanie!
Roksana Węgiel została potraktowana jak królowa
Roksana Węgiel i Kevin Mglej od kiedy zaczęli się spotykać, nieustanie wzbudzają zainteresowanie mediów. 19-latka i jej 8-lat starszy ukochany na wiosnę postanowili wejść w związek małżeński i zrobili to w urzędzie stanu cywilnego. Jako że nastolatka i jej partner są osobami wierzącymi, to od początku marzyła im się również uroczystość kościelna. 25 sierpnia to marzenie udało się spełnić i Roksana Węgiel i Kevin Mglej wzięli ślub w kościele świętego Michała Archanioła i świętej Anny w Dydni. A o każdy nawet najmniejszy szczegół w tym wyjątkowym dni pomogła zakochanym zadbać ekspertka od ślubów Izabela Janachowska. 37-latka nie tylko postarała się o wyjątkowe miejsce na ślub, ale również o nietuzinkowe miejsce wesela, a było to nie lada wyzwanie.
Izabela Janachowska na swoim blogu wyznała, że Roksanie i Kevinowi marzyło się wesele "w iście włoskim stylu".
Znalezienie w Polsce przestrzeni, która wpisałaby się w tę stylistykę, nie było prostym zadaniem, ale szczęśliwie udało nam się znaleźć naprawdę przepiękne miejsce
Ekspertka od ślubów przyznała, że wybrane przez nią miejsce do tej pory nie organizowało wesel, jednak dla Roksany Węgiel właściciele postanowili zrobić wyjątek!
Winnica, w której Roksana i Kevin świętowali swój ślub, do tej pory nie organizowała tego typu uroczystości. Przepiękne widoki i krajobrazy idealnie wpisały się jednak w klimat całej uroczystości i, sądząc po niesłabnących zachwytach mediów i bardzo miłych komentarzach gości – przypadły wszystkim do gustu
Miejscówka, w której Roksana i Kevin mogli bawić się z gośćmi na weselu, bez wątpienia zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie i była "strzałem w dziesiątkę". A Wam jak się podoba?
Zobacz także: Tak wyglądał ich pierwszy taniec na weselu! Choreografia niczym z "Tańca z gwiazdami"