Reklama

Ewelina Ślotała, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka, zmarła w wieku 35 lat. Jej nagła śmierć wstrząsnęła fanami, którzy w dalszym ciągu nie mogą uwierzyć w tę tragiczną wiadomość. Pod postami pisarki w mediach społecznościowych pojawiają się liczne kondolencje i wyrazy współczucia. Przyczyna śmierci pisarki nie została do tej pory ujawniona do wiadomości publicznej.

Reklama

Poruszeni fani żegnają Ewelinę Ślotałę. Serce najbardziej rozrywa jedno

Śmierć Eweliny Ślotały wywołała w mediach społecznościowych ogromne poruszenie. Pisarka, która zdobyła popularność dzięki bestsellerowej powieści "Żony Konstancina" zmarła w wieku 35 lat. Informację o tragedii podało wydawnictwo Prószyński, z którym współpracowała.

Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki 'Żony Konstancina', 'Kochanki Konstancina', 'Rozwódki Konstancina', 'Matki Konstancina' znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia najbliższym
- przekazano we wpisie na Facebooku.

Fani i bliscy Eweliny Ślotały nie mogą uwierzyć w tę tragiczną wiadomość i pod jej wpisami na Instagramie składają kondolencje:

Spoczywaj w pokoju
Za wcześnie
Pani Ewelino złamała nam Pani serce
- piszą w mediach społecznościowych fani.

Jednak najbardziej poruszającym aspektem tej tragedii jest fakt, że Ewelina osierociła małego synka. To właśnie ta myśl o jej dziecku najbardziej rozrywa serca jej obserwatorów i jest najczęściej powtarzającym się wątkiem w komentarzach fanów.

Biedny Aniołek. Stracił cały swój świat
Trzymaj się tam piękna kobieto i czuwaj nad tym swoim aniołkiem
Ten chłopiec miał wspaniałą matkę, która nie bała się mówić prawdy! Jak wyrośnie jak mama, będzie wspaniały jak Ona. Głębokie kondolencje dla dziecka i Matki zmarłej, która starała się ją bronić w tej heroicznej walce o godność i życie człowieka
Szkoda chłopca w takim wieku matkę stracić
Jestem cały czas w szoku i tak strasznie mi szkoda tego młodego człowieka
- piszą pod zdjęciem jej synka.

Ewelina Ślotała bardzo kochała swojego synka i jeszcze niedawno w wywiadzie dla "Onetu" mówiła, że przede wszystkim jest mamą.

Przede wszystkim mamą. Ale wcześniej przeszłam przez wszystkie te etapy. Każdy z nich ma jasne i ciemne strony. Nie lubię stwierdzenia 'rozwódka', bo kojarzy mi się z ciężkimi czasami i prawdziwą wojną w sądzie. Teraz kiedy już mam to wszystko za sobą, mogę dumnie powiedzieć, że przetrwałam i jestem już byłą żoną Konstancina. To określenie najbardziej do mnie pasuje.
- mówiła o sobie.

Rodzinie i bliskim Eweliny Ślotały składamy kondolencje.

Reklama

Zobacz także: Przykre wieści ws. osieroconych dzieci Barbary Sienkiewicz tuż przed świętami. "Musimy czekać"

Reklama
Reklama
Reklama