
Krystyna Przybylska w poruszającej rozmowie z Dorotą Wellman dla "Dzień Dobry TVN" zdradziła, z jakim hejtem musiała się zmierzyć po śmierci córki. Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku. Od tych smutnych wydarzeń wkrótce minie siedem lat. Teraz mama zmarłej aktorki w wywiadzie dla "DDTVN" opowiedziała o tęsknocie za ukochaną córką i ostrymi komentarzami, jakie przeczytała na swój temat.
Mama Anny Przybylskiej o hejcie po śmierci córki
Śmierć Anny Przybylskiej wstrząsnęła całą Polską. Piękna aktorka przegrała trudną walkę z rakiem trzustki i osierociła troje dzieci: Szymona, Jana i Oliwię Bieniuk, która właśnie wkracza do show-biznesu.
Trzy lata po śmierci uwielbianej przez fanów gwiazdy jej menadżerka i przyjaciółka, Małgorzata Rudowska wspominała ostatnią, trudną rozmowę z aktorką podczas której Anna Przybylska miała prosić, żeby była obecna w życiu jej dzieci.
Wzruszające i ciężkie dla mnie przeżycie. Staram się do niego nie wracać, obie wiedziałyśmy, że to już koniec. Ale kiedy padły te najważniejsze słowa: Gosia, krzycz na nich, gdyby coś było nie tak, reaguj. I jeszcze: „życie będzie toczyć się dalej”, rozryczałam się. I to Anka mnie pocieszała: nie płacz, proszę. Powiedziałam jej, że nie mogę krzyczeć na jej dzieci, przecież ja im matki nie zastąpię, obrażą się na mnie i tyle. Mogę tylko zwracać im uwagę i podsuwać rozwiązania. Do dziś nie mogę uwierzyć, że Ani już nie ma. Kiedy przychodzi do mnie w snach, zawsze jest żywa, uśmiechnięta, wesoła - wspominała Małgorzata Rudowska w rozmowie z portalem viva.pl.
Teraz, blisko siedem lat po śmierci aktorki, Krystyna Przybylska w poruszającej rozmowie z Dorotą Wellman dla "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o ogromnym hejcie, jaki spadł na nią po odejściu ukochanej córki. Niestety, ludzie w okropny sposób komentowali to, że Krystyna Przybylska wspomina i mówi o córce.
Tą falę hejtu, którą ja przeczytałam "weź kamień, powieś się". Ja byłam gotowa wejść na balkon i skoczyć- mówiła w "Dzień Dobry TVN" mama Anny Przybylskiej- Ja chciałam to z siebie wyrzucić, bo proszę mi wierzyć, że ja do dnia dzisiejszego, ja nie wiem czy ja przeżyłam tą żałobę czy nie. Na cmentarzu ludzie robią mi zdjęcia, albo każą zmienić mi coś, albo ktoś przyjeżdża i mówi mi "Wie pani co, ja myślałam, że będzie inny pomnik", więc ja nie wiem czy ja to stawiam dla ludzi, czy ja to stawiam dla kogoś, bo pomnik stawiałam dla męża... jest tam córka. Przestałam czytać już, niech się nikt nie martwi, krzywda się dzieciom nie dzieje- dodała.
Krystyna Przybylska zgodzi się na film o córce?
Mama aktorki nie ukrywa, że cały czas bardzo tęskni za córką.
Bardzo mi jej brakuje, strasznie mi jej brakuje. Czasem mam takie wrażenie, jakby wyjechała- wróci, wyjedzie, wróci...- mówiła wzruszona Krystyna Przybylska.
Dorota Wellman zapytała Krystynę Przybylską, czy zgodzi się na film o córce. Mama zmarłej aktorki zaznaczyła, że zgodzi się, ale na film dokumentalny.
Na dokument chyba tak. To na pewno potrwa ,bo musimy się przygotować. Mamy mnóstwo filmów, zdjęć. Zawsze jak wyjeżdżali to coś nagrywali- powiedziała mama Anny Przybylskiej.
Zobacz także: Niezwykłe wspomnienie Ani Przybylskiej! Jarosław Bieniuk publikuje wideo z prywatnego archiwum

Media przekazały niepokojące informacje dotyczące mamy Anny Przybylskiej. Jak informuje magazyn "Na żywo" Krystyna Przybylska, która ponad tydzień temu za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradziła, że otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa, trafiła do szpitala! Mama zmarłej aktorki potwierdziła, że walczy o zdrowie. Doniesienia mediów skomentował również Jarosław Bieniuk. Mama Anny Przybylskiej w szpitalu Krystyna Przybylska przeżywa trudne chwile. Mama zmarłej aktorki pod koniec lutego pożegnała ukochanego męża, Benedykta Wietrzykowskiego. Ojczym Anny Przybylskiej był drugim mężem Krystyny Przybylskiej. Pani Krystyna poinformowała o jego śmierci w krótkim wpisie na Facebooku. Panie Prezesie Benedykcie!!! Będziesz patrzył na swój UKOCHANY POMNIK z góry - napisała Krystyna Przybylska. Niestety, jak informują media to nie koniec trudnych chwil w życiu Krystyny Przybylskiej. Okazuje się, że mama Anny Przybylskiej już od kilku dni walczy z koronawirusem. Niestety, teraz jej się pogorszył dlatego trafiła do szpitala. Leżę w szpitalu. Wstrętny wirus - "Na żywo" cytuje Krystynę Przybylską. Niepokojące doniesienia dotyczące mamy Anny Przybylskiej skomentował Jarosław Bieniuk. Jestem w stałym kontakcie z babcią Krysią i zawsze może liczyć na moje wsparcie- powiedział w rozmowie z portalem plejada.pl. Pani Krystynie życzymy dużo zdrowia i mamy nadzieję, że jak najszybciej będzie mogła wrócić do domu! Zobacz także: Ostatnia prośba Anny Przybylskiej przed śmiercią dotyczyła Jarosława Bieniuka - teraz wyszła na jaw Mama Anny Przybylskiej trafiła do szpitala. Niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia Krystyny Przybylskiej skomentował Jarosław Bieniuk.

Małgorzata Rudowska opublikowała na Instagramie wyjątkowe zdjęcie Anny Przybylskiej, która dziś świętowałaby swoje urodziny. Uwielbiana przez widzów aktorka, która zmarła ponad siedem lat temu, właśnie dziś, 26 grudnia, skończyłaby 43 lata. W rocznicę urodzin zmarłej gwiazdy Małgorzata Rudowska pokazała jej niepublikowane wcześniej zdjęcie z gór. Przyjaciółka wspomina Annę Przybylską Śmierć Anny Przybylskiej wstrząsnęła całą Polską. Piękna i młoda aktorka odeszła 5 października 2014 roku. Uwielbiana przez widzów gwiazda przegrała walkę z rakiem trzustki i zmarła mając zaledwie 36 lat. Anna Przybylska pozostawiła trójkę ukochanych dzieci i męża. Informację o śmierci aktorki przekazała wówczas jej przyjaciółka i menadżerka, Małgorzata Rudowska. Z trudnym do wyrażenia bólem w sercu pragnę zawiadomić, że w dniu 5 października 2014 roku po ciężkiej walce z chorobą zmarła Anna Przybylska. Odeszła w spokoju, w gronie najukochańszej rodziny. W imieniu rodziny i najbliższych proszę wszystkich o zrozumienie i uszanowanie prywatności tych, dla których od dziś tak wiele się zmieniło- poinformowała wówczas Małgorzata Rudowska. Zobacz także: To było ostatnie nagranie z Anią Przybylską! "Do ostatniej chwili przepiękna" Dziś, 26 grudnia, Anna Przybylska, gdyby żyła, świętowałaby 43. urodziny. Z tej okazji Małgorzata Rudowska opublikowała wyjątkowe zdjęcie aktorki. Na fotografii możemy zobaczyć, jak Anna Przybylska spędzała czas w górach. 💙 43 🙏- napisała krótko Małgorzata Rudowska. Zobaczcie niepublikowane wcześniej zdjęcie aktorki. Wyświetl ten post na Instagramie...

W mediach pojawiła się informacja o rzekomym konflikcie pomiędzy Jarosławem Bieniukiem , a mamą jego zmarłej żony, Krystyną Przybylską. Podobno jednym z powodów kości niezgody miał być spadek, którego zarządcą jest mama aktorki. Według medialnych doniesień, Anna Przybylska zostawiła trójce swoich dzieci majątek, a Jarosław Bieniuk, z którym aktorka nigdy nie wzięła ślubu podobno ma pretensje, że to właśnie jego teściowa nim zarządza. Krystyna Przybylska postanowiła zareagować na medialne doniesienia i opublikowała poruszający wpis w mediach społecznościowych. Sprawdźcie szczegóły. Zobacz także: Oliwia Bieniuk odtworzyła rodzinne zdjęcie sprzed lat! Oryginał powstał na długo przed śmiercią Anny Przybylskiej Mama Anny Przybylskiej w poruszającym wpisie Kilka dni temu Oliwia Bieniuk świętowała 18. urodziny. Według medialnych doniesień córka Anny Przybylskiej zorganizowała dwie imprezy - na pierwszej rzekomo zjawili się jej tata z nową partnerką, bracia oraz jej chłopak. Druga zaś miała być przygotowana tylko dla babci, a powodem tej decyzji są podobno napięte stosunki między Jarosławem Bieniukiem, a Krystyną Przybylską. Jedną z przyczyn konfliktu ma być spadek po Annie Przybylskiej. W tej rodzinie niestety nie ma zgody. Jarek wyraźnie unika kontaktów z mamą Ani . Ma podobno pretensje o to, że zmarła aktorka, która nigdy nie poślubiła Jarka, uczyniła ją strażnikiem posagu dla dzieci - powiedział mówił anonimowy informator serwisu pomponik.pl. Mama Anny Przybylskiej postanowiła zareagować na te medialne doniesienia i opublikowała poruszający wpis w mediach społecznościowych . Zbliżam się blisko 70tki. Włosy mi siwieją. Czym się wszyscy martwicie. Majątkiem mojej zmarłej Córki. Nie bójcie się nikt nie...