Koszmarna noc Popka! Gdy pędził do szpitala zobaczyć synka, rozbił samochód!
Koszmarna noc Popka! Gdy pędził do szpitala zobaczyć synka, rozbił samochód!
1 z 4
Popek nie ma ostatnio dobrej passy. Niedawno pisaliśmy o tym, że urząd skarbowy upomniał się u niego o 65 tysięcy złotych. Raper musiał oddać fiskusowi te pieniądze, co oczywiście pokazał na swoim Instagramie. Później muzyk przeżył chwile grozy, gdy jego ukochana córka złamała rękę i trafiła do szpitala. Julia musiała przejść zabieg, który jednak zniosła bardzo dzielnie. Dumny tata pokazał kulisy ich wizyty w szpitalu na Instagramie. Teraz z kolei to on uległ wypadkowi. I to tuż po tym jak po raz drugi został ojcem!
Co dokładnie stało się tej nocy? Sprawdźcie naszą galerię i dowiedzcie się więcej!
POLECAMY: Kontrowersyjny raper pokazał córkę - spore zaskoczenie!
2 z 4
Raper Popek nie ma ostatnio łatwego życia. Niedawno jeszcze drżał o zdrowie swojej córeczki, która ze złamaną ręką trafiła do szpitala. Razem ze swoją partnerką czuwali przy łóżku dziewczynki, która musiała przejść skomplikowany zabieg. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Teraz jednak nad rodziną znowu zawisły czarne chmury!
3 z 4
Raper Popek przywitał na świecie swoje drugie dziecko! Jego partnerka urodziła syna. 20 minut po tym, jak chłopiec przyszedł na świat, jego tata miał wypadek... Popek pędził do szpitala, aby przywitać się z maleństwiem i rozbił swój samochód. Relację z tego zdarzenia pokazał jak zwykle na swoim Instagramie. Okazuje się, że na miejscu była niezbędna interwencja straży pożarnej.
- Właśnie mieliśmy wypadek, przyjechała straż pożarna. Robimy sobie zdjęcia. Przód mojego auta jest rozj*****. Co za dzień, urodził mi się syn 20 minut temu - powiedział Popek.
Dziękuje straży pożarnej Za pomoc a ty synu czekaj tatuś jedzie do ciebie
Post udostępniony przez Popek Oficjalnie (@popek_oficjalnie) Lip 31, 2018 o 3:47 PDT
4 z 4
Wygląda jednak na to, że wszystko zakończyło się szczęśliwie. Na razie nie wiadomo, jakie imię otrzymał syn Popka. Przypomnijmy, że raper chciał go nazwać... Romeo!
- Na pewno siądziemy w trójkę i to przedyskutujemy. Może córka nada bratu imię. Zobaczymy. My jesteśmy bezradni. Jest ich za dużo i wszystkie są fajne. Ja chciałem Romeo, ale Kasi się to imię nie podoba. Bo jeśli okaże się tak szkaradny jak jego ojciec, to Romeo nie będzie pasować. Chociaż ja na swój sposób też jestem przystojny - mówił jeszcze niedawno Popek w rozmowie z party.pl.