Reklama

Czym jest aplikacja Pokémon GO? Zapewne pamiętacie Pokémony? Też byliście zakręceni na punkcie słodkich potworów, które ewoluowały i zamieniły się w coraz silniejsze stworzenia? Tak jak Ash Ketchum chcieliście mieć kochanego żółtego Pikachu, który wykrzykuje "Pika, pika"? Teraz to możliwe! Na rynek wkracza z wielkim rozmachem nowa aplikacja Pokémon GO!

Reklama

Na czym polega nowa aplikacja? Jak się w nią gra? I czy będzie dostępna w Polsce? Czy gra jest darmowa? Odpowiadamy na wszystkie pytania!

Na czym polega gra? Czy się za nią płaci?

Pokémon GO to nowa gra na smartfony Nintendo i studia Niantic. Gra na świecie jest już popularniejsza od... Tindera! W Polsce gra jeszcze nie jest dostępna (i możliwe że nie będzie - moga wystąpić problemy z zalogowaniem i odszukiwaniem Pokémonów), ale sprytni internauci już wiedzą, jak obejść obostrzenia. W Androidzie wystarczy stworzyć nowe konto w nowym kraju i zainstalować z pliku .apk.

Gra jest darmowa, ale uwaga! Już podczas samej gry nie jest tak kolorowo, bo możliwe, że za pojedyncze mikrotransakcje będziesz musiał zapłacić od 4,89 nawet do 479,99 złotych.

Żeby zacząć grać, potrzebujesz smartfonu z GPS-em i aparatem. Kiedy już zainstalujesz aplikację, będziesz miał dostęp do rzeczywistej mapy okolicy, po której porusza się twoja postać, a na niej będziesz widział trzy rodzaje interakcji: PokeStops, Stadiony i same Pokemony.

Ale chwilka, o co chodzi w ogóle w tej grze? O łapanie Pokémonów! Musisz podążać za wirującymi listkami, które będą widoczne na ekranie twojego telefonu, a kiedy zobaczysz jednego ze 150 Pokémonów, umiejętnie rzucić Pokeballem i go złapać! "Gotta Catch 'Em All" Yeah!

Zobacz też: Siedem zagadek logicznych dla dziecka (z odpowiedziami)

Czy gra jest bezpieczna?

Nie do końca... Jak podaje businessinsider.com.pl, gracze podczas szukania Pokemonów zwiedzają odludne miejsca - piętrowe parkingi lub zakamarki pod mostami. To niezła gratka dla rabusiów - w O’Fallon w stanie Missouri w USA czterech nastolatków czekało z bronią na jednego z graczy, żeby go obrabować. Gra jest również niebezpieczna z tego względu, że niektórzy gracze bezmyślnie patrzą na ekran telefonu i nie zwracają uwagi na to co się dzieje wokół - to może prowadzić do licznych urazów i kontuzji - np. zwichnięcia nogi, kiedy gracz nie zobaczy krawężnika.

Sam pomysł wydaje się być bardzo interesujący, w końcu może spełnić się marzenie milionów ludzi na świecie, którzy chcieli choć raz poczuć się jak Ash Ketchum. Z drugiej strony, to nieco ryzykowna gra. A co wy sądzicie o Pokémon GO? Zagracie? Pozwolicie swoim dzieciom na zainstalowanie tej aplikacji?

Pokémon GO. Zagracie?

Reklama

Gra robi furorę! Na razie jeszcze nie jest dostępna w Polsce.

EastNews
Reklama
Reklama
Reklama