Reklama

Pod koniec lipca na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się wyjątkowy przedpremierowy pokaz filmu "Miasto 44" w reżyserii Jana Komasy. Kilkanaście tysięcy widzów obejrzało dzieło traktujące o Powstaniu Warszawskim, wśród nich znalazło się także sporo gwiazd, które po projekcji filmu pozowały na ściance. Nie wszyscy jednak potraktowali wyjście jako część swojej pracy. Przypomnijmy: Ciężarna Kożuchowska przechytrzyła paparazzi. Pojawiła się na premierze "Miasto 44"

Reklama

Opinie recenzentów, którzy mieli okazję zobaczyć "Miasto 44" nie zostawiają na tytule suchej nitki, zarzucając reżyserowi, że film jest o wszystkim, ale nie o Powstaniu. Nie zabrakło jednak pozytywnych opinii, zwłaszcza od artystów, którzy docenili pracę Komasy. W specjalnym oświadczeniu reżyser postanowił odnieść się do wszystkich negatywnych komentarzy, które padły w kierunku filmu. Dodał także, że wersja, która trafi do kin, różni się od tej "stadionowej" - inne zakończenie, inne ujęcia, zmieniona muzyka.

15 minut temu skończyliśmy ostateczny montaż 'Miasto 44'! Zgodnie z planem sporo ważnych rzeczy uległo zmianie, inna końcówka, inne ujęcia, inne prowadzenie scen, inna muza (nowe utwory, no i wreszcie wybrzmi cały score Antoniego Komasy-Łazarkiewicza!), inny kolor. Cieszymy się, gdyż teraz wreszcie film zyskuje swój ostateczny i właściwy kształt! Nieco współczujemy wszystkim miśkom, które zdążyły już podsumować i zrecenzować nieskończony film, mimo usilnych naszych próśb by tego jeszcze nie robić. To trochę tak, jakby wepchnąć się aktorom do garderoby i stamtąd osądzić ich grę zanim wejdą na scenę. - czytamy (pis. oryg.)

Jan Komasa zaprosił także wszystkich na wrześniowy pokaz ostatecznej wersji filmu. Wybierzecie się do kina?

Zobacz: Maryla Rodowicz na pokazie "Miasto 44".Wyglądała jak dzidzia piernik

Reklama

Plejada gwiazd na pokazie filmu "Miasto 44":

Reklama
Reklama
Reklama