Reklama

Reklama

Piotr Rogucki, który do tej pory znany był z działalności w zespole Coma, dołączył do obsady najnowszej edycji programu "Must Be the Music. Tylko Muzyka". Zastąpił Łoza, który zdecydował się odejść z show. Już po pierwszych odcinkach było wiadomo, że wybranie muzyka było strzałem w dziesiątkę. Jego opinie są ciekawe i sprawiają, że "MBTM" zyskał na atrakcyjności. Przypomnijmy: Wielkie zmiany w "Must Be The Music". To będzie legendarna edycja

W najbliższym odcinku, który zostanie wyemitowany w niedzielę pojawi się uczestniczka, która zachwyci Piotra. Nie tyle muzycznie co wizualnie. Juror pokusił się nawet o wspólną fotkę z dziewczyną, która natychmiast wylądowała na jego Facebooku. Nie minęła chwila, a do Roguckiego zadzwoniła... żona.

- Nagrywamy teraz program więc muszę kończyć - powiedział Rogucki do żony, po czym dodał do kolegów jurorów. - Żona od razu się zorientowała i zadzwoniła.
- Niepojęte, ale to jest niezwykłe - mówił rozbawiony Adam Sztaba.
- Ale szpieg - dodała Elżbieta Zapendowska.

Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny? O tym dowiemy się za 2 dni.

Reklama

Gwiazdy podczas finału "Must Be The Music":

Reklama
Reklama
Reklama