Piotr Kukulski nie cieszy się ani sympatią u przyrodniej siostry Natalii, ani uznaniem w branży muzycznej w Polsce. Według niego, to co tworzy tutaj, za Oceanem odniosłoby sukces i zostałoby docenione przez największych producentów. Mimo nieustającej krytyki Pikej tak mocno uwierzył w siebie, że postanowił zainwestować w swój talent i... sprzedał pokaźną willę na warszawskich Bielanach po zmarłym ojcu, kompozytorze Jarosławie Kukulskim.

Reklama

O swojej decyzji "raper" pochwalił się na łamach "Na Żywo":

- Sprzedałem bez wahania. Potrzebowałem pieniędzy, żeby zrealizować plany biznesowe. Zainwestowałem w nieruchomości, planuję wyjazd do Stanów, gdzie będę nagrywać piosenki.

Natalia nie skomentowała decyzji brata. Gwiazda od dwóch lat nie utrzymuje z nim kontaktów i nie planuje poczynić zmian w tym kierunku. Boi się jednak, że publiczność zacznie kojarzyć szanowane przez wiele lat nazwisko "Kukulski" tylko z lansem i próżnością.

Swoją drogą, ciekawe czy polubiłaby partnerkę Pikeja? Zobacz: Kukulski zabrał dziewczynę na zakupy

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama