Reklama

Peja, znany raper, zdecydował się na odważny krok – postanowił nawiązać bezpośredni kontakt z głową państwa. Zamiast ograniczać się do publikacji w mediach społecznościowych, artysta wysłał list do Kancelarii Prezydenta RP. Nie ujawniono, co dokładnie zawierała wiadomość, jednak jej treść była na tyle istotna, że doprowadziła do bezpośredniego spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim.

Spotkanie Peji z Karolem Nawrockim – kulisy wizyty w Pałacu

Spotkanie odbyło się w Pałacu Prezydenckim i miało charakter zamknięty. Oznacza to, że przebieg rozmowy nie był dostępny dla mediów ani postronnych obserwatorów. Raper ujawnił jednak kilka szczegółów.

Według relacji Peji, podczas rozmowy poruszono "trudne tematy", a całe spotkanie przebiegało w atmosferze, którą sam określił jako swobodną i sympatyczną. Była to okazja nie tylko do wymiany poglądów, ale też do nawiązania porozumienia między przedstawicielem środowiska artystycznego a najwyższym urzędnikiem państwowym.

W odpowiedzi na wysłany list do Kancelarii Prezydenta RP zostaliśmy zaproszeni na oficjalne spotkanie z panem Prezydentem Karolem Nawrockim, do którego doszło w dniu dzisiejszym. Podczas rozmowy w Pałacu Prezydenckim poruszaliśmy tematy trudne, a sama rozmowa przebiegała w swobodnej i sympatycznej atmosferze

Jak Peja ocenił rozmowę z prezydentem?

Peja nie krył zadowolenia z przebiegu spotkania. Na swoim profilu wyraził się jasno:

Jako obywatel kochający swój kraj poszedłem dalej, niż pisanie postów w mediach społecznościowych, w myśl zasady 'do odważnych świat należy'. Rozmowę uważam za wartościową i pouczającą

To jedno zdanie mówi wiele o motywacjach rapera i jego podejściu do obywatelskiej aktywności. Artysta nie tylko wyraził swoje zdanie, ale również zainspirował innych, kończąc swoją relację słowami:

Jako obywatele Państwa Polskiego macie pełne prawo do kontaktu z najwyższym urzędnikiem państwowym

Prezydent Karol Nawrocki o swoich muzycznych upodobaniach

Choć spotkanie Peji z prezydentem było oficjalne, nie brakowało w nim również osobistych odniesień. Jak się okazuje, Karol Nawrocki ma słabość do polskiego rapu. W podcaście Żurnalisty prezydent przyznał, że w młodości słuchał takich wykonawców jak Liroy. Dodał także, że docenia twórczość KęKę i… samego Peji.

Czuję wrażliwość KęKę, podoba mi się. Nie wiem, czy byłby zadowolony z tego Rysiek Peja, że mówię także o nim jako o kimś, kto dostarcza mi dawkę muzycznych emocji

Peja spotkał się z prezydentem Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim i to wydarzenie z pewnością zapisze się na długo w pamięci nie tylko uczestników rozmowy, ale też obserwatorów polskiego życia publicznego.

Zobacz także: Nawrocki nagle to powiedział podczas gali konkursu chopinowskiego. Wszyscy to usłyszeli

Reklama
Reklama
Reklama