Reklama

Pawłowi Kukizowi puszczają nerwy. Podczas dzisiejszego programu "W punkt" w TV Republika doprowadził do skandalu. Jak relacjonuje telewizja, muzyk przerwał rozmowę i wyszedł ze studia, rzucając w stronę dziennikarki skandaliczny epitet: "Ty PiS-owska k..."

Reklama

Muzyk, który po sukcesie w wyborach prezydenckich prowadzi kampanię przed referendum i zbiera siły przed wyborami parlamentarnymi, często udziela ostatnio wywiadów w mediach. Tym razem coś jednak poszło nie tak... W pewnym momencie Kukiz zarzucił prowadzącej wywiad Katrzynie Gójskiej-Hejke, że ta uważa polskich obywateli za głupich.

Czy pani mnie zaprosiła do studia po to, żeby gnębić, czy żeby rozmawiać? Ja już wolę chyba u Olejnik, jak Boga kocham – stwierdził Kukiz, cytowany przez portal telewizjarepublika.pl (CZYTAJ TEŻ: Paweł Kukiz zaszantażował Radio Zet i Monikę Olejnik. I wygrał!). I po około 40 minutach rozmowy postanowił opuścić studio.

– Ja nie chcę tego programu – rzucił jeszcze do mikrofonu.

Obraźliwe słowa miały paść gdy Kukiz wychodził ze studia - informuje portal. Dodaje też, że przedstawiciele muzyka próbowali wstrzymać emisję rozmowy.

Przedstawiciele Pawła Kukiza skontaktowali się z naszą stacją i zażądali wstrzymania emisji wywiadu. Jednak spotkali się ze zdecydowaną odmową - pisze na swojej stronie TV Republika.

W ostatnich sondażach Paweł Kukiz zanotował spory spadek popularności. Czy dlatego puszczają mu nerwy?

Oto cały wywiad:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama