Reklama

Paulla Ignasiak po wojnie z Edytą Górniak promuje kolejną płytę. Album, tak jak poprzedni krążek, nagrała z ojcem swojego dziecka Adamem Konkolem. Niestety, wokalistce najwidoczniej brakuje pomysłów na promocję, bo krążek sprzedaje się kiepsko. Nic dziwnego, że w Internecie pojawiły się spekulacje o domniemanej chorobie wokalistki.

Reklama

Paulla z wrodzoną szczerością opowiedziała dziennikarzom TVN –u całą prawdę o swoim stanie zdrowia.

Nie byłam i nie jestem na nic chora . Owszem miałam pewne kłopoty związane z nieregularnym odżywianiem. Na szczęście w porę trafiłam pod opiekę dietetyka. Przeszłam na bardzo restrykcyjną dietę: bez mięsa, nabiału i chleba. Jadłam jedynie soczewice, kaszę, tofu i warzywa. A dzień zaczynałam od kaszki
.- wyznaje Paulla.

Reklama

Cóż sława kosztuje sporo wyrzeczeń. Zdrowy tryb życia nikomu dotąd jeszcze nie zaszkodził. Czy szczera rozmowa na telewizyjnej antenie pomoże Paulli sprzedać nowe piosenki?

Reklama
Reklama
Reklama