Reklama

Paulina Smaszcz niedawno potwierdziła oficjalnie, że zostanie babcią. W związku z tym, że jej starszy syn i jego żona spodziewają się dziecka, dziennikarka jest bardzo podekscytowana i już tego nie ukrywa. Ostatnio na Instagramie zapowiedziała, że w jej życiu szykuje się rewolucyjna zmiana. Nie zdradzała jednak szczegółów tego, co planuje. Teraz wiadomo, że chodzi o wyjazd za granicę - do Włoch, gdzie już w lutym przyjdzie na świat pierwsze dziecko jej starszego syna.

Reklama

Paulina Smaszcz wyjeżdża z Polski. "Moje życie idzie w tamtym kierunku"

Już jakiś czas temu Paulina Smaszcz w podcaście Anny Zejdler przyznała, że wkrótce w jej życiu zajdzie wielka zmiana. Nie było wtedy jeszcze wiadomo, że starszy syn dziennikarki i Macieja Kurzajewskiego, 25-letni Franciszek, zostanie ojcem. Jednak już wtedy Paulina Smaszcz w tajemnicy planowała wyjazd i zaczęła się skrzętnie do niego przygotowywać. Rozpoczęła m.in. intensywny kurs języka włoskiego, o czym wspomniała w rzeczonym wywiadzie:

- Czeka mnie zmiana życiowa, więc zainwestowałam w kurs języka włoskiego - powiedziała mimochodem Paulina Smaszcz, dopingując kobiety do inwestowania w siebie.

VIPHOTO/EAST NEWS

Zobacz także: Paulina Smaszcz otrzymała niebywałą wiadomość na lustrze w hotelowym pokoju!

Na pytanie Anny Zejdler o tym, co to dokładnie za zmiana, odpowiedziała wymijająco:

- Jeszcze nie mogę o tym powiedzieć. Jeszcze musimy chwilkę poczekać, to jest pewnie kwestia kilku tygodni, musimy poczekać, ale włoskiego chcę się jak najszybciej nauczyć. Dałam sobie trzy miesiące na nauczenie się komunikacji [...]. Oprócz hiszpańskiego, niemieckiego, angielskiego i rosyjskiego chciałabym jeszcze znać ten włoski, bo moje życie idzie w tamtym kierunku - powiedziała, śmiejąc się głośno.

Instagram @paulina.smaszcz

Zobacz także: Iwona Pavlović o aferze z Pauliną Smaszcz. Mocny komentarz jurorki "Tańca z gwiazdami"!

Teraz już wiadomo, że chodzi o wyjazd, związany z nową rolą w jej życiu: rolą babci. Paulina Smaszcz nie kryje swojego szczęścia.

- Na 50. urodziny, 8 lutego w przyszłym roku, będę miała najpiękniejszy prezent, jaki w ogóle jest na świecie. Ale nie mogę nic powiedzieć, bo to jest tajemnica. I po prostu z mamą pojedziemy do Franka i do Laury, mojej cudownej synowej, do Włoch, do jej rodziny - przyznała w jednym w materiałów na Instagramie.

Po sensacyjnych wieściach o przygotowaniu do wyjazdu do Włoch niektórzy pewnie zastanawiają się, czy Paulina Smaszcz gotowa byłaby do przeprowadzki na stałe. Biorąc pod uwagę fakt, że to w Polsce prowadzi swoje życie zawodowe, byłoby to trudne. To tu Paulina Smaszcz ma swoje piękne mieszkanie, które często prezentuje na Instagramie. Z drugiej strony dziennikarka przekonuje, że nie boi się wyzwań i jeśli czegoś chce, to do tego dąży. Jak będzie - z pewnością przekonamy się wkrótce.

Życzymy Paulinie Smaszcz owocnej nauki języka włoskiego.

Instagram @paulina.smaszcz
Instagram @paulina.smaszcz
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama