Paulina Smaszcz w nowym wywiadzie uderza w byłego męża: "Zwariował ostatnio"
Kobieta petarda znów zabrała głos w sprawie Macieja Kurzajewskiego. Paulina Smaszcz zdradziła przy okazji, co po głośnej aferze z jej udziałem mówią teraz jej synowie!
Paulina Smaszcz wystąpiła w programie "Moontalk", w którym odniosła się do afery ze swoim udziałem i po raz kolejny skomentowała zachowanie Macieja Kurzajewskiego. Co ciekawe, kobieta petarda chyba po raz pierwszy wyznała, co o całym zamieszaniu wokół niej sądzą teraz jej synowie, którzy jakiś czas temu prosili ją o to, żeby ujawniła związek Macieja Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek. W wywiadzie padły gorzkie słowa...
Paulina Smaszcz nie będzie więcej atakować Macieja Kurzajewskiego?
Wokół Pauliny Smaszcz od kilku tygodni jest naprawdę bardzo głośno. Wszystko za sprawą jej konfliktu z Maciejem Kurzajewskim, którego oskarża, że okłamywał ich synów. Kobieta petarda ujawniła związek byłego męża z Katarzyną Cichopek i jak później przyznała, zrobiła to na prośbę swoich synów. A jak dziś Franciszek i Julian reagują na aferę, która rozpętała się wokół ich mamy?
Paulina Smaszcz w programie "Moontalk" w Active Family szczerze przyznała, że ze względu na synów nie będzie więcej komentować życia Macieja Kurzajewskiego! Przy okazji wbiła szpilę byłemu mężowi.
- Dzięki Bogu w przeciwieństwie do ich taty, który zwariował ostatnio i się pogubił, ja mam z nimi bardzo dobre relacje- wyznała Paulina Smaszcz. (...) oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy, powiedzieli "mamo chyba to był czas, żeby powiedzieć prawdę", bo to już była nie do zniesienia sytuacja, natomiast teraz mówią tak "mamo powiedziałaś co miałaś do powiedzenia, kto wie jaka jest prawda, wie jaka jest prawda, a kto cię ocenia, daj już spokój". W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuje. Mam jeszcze parę newsów, ale...
Zobacz także: Paulina Smaszcz zdradza, jak wyglądają wizyty jej synów w domu Macieja Kurzajewskiego. "Jakby tam był dwór królewski"
Paulina Smaszcz w najnowszym wywiadzie zdradziła przy okazji, że dostaje teraz wiele wiadomości od kobiet, które wyznają, że chciałyby tak walczyć o swoich bliskich, jak robi to właśnie ona. Co ciekawe jednak, Paulina Smaszcz pomimo wcześniejszej zapowiedzi, że więcej nie będzie komentować sytuacji z Maciejem Kurzajewskim, w dalszej części wywiadu znów zabrała głos w sprawie byłego męża i jego związku z Katarzyną Cichopek.
- Ja o tym związku wiedziałam od bardzo, bardzo dawna. Mało tego, Maciek przychodził do mnie bardzo często na obiady czy jak Julek jeszcze był w Polsce i opowiadał mi o problemach które mają, mieli te podsłuchy itd. Ja mu doradzałam, co ma z tym zrobić, oni dokładnie już wiedzą, kto, co, jak itd. Ja ten związek bardzo supportowałam- wyznała w programie "Moontalk".
Zobacz także: Paulina Smaszcz kłóci się z byłą szefową PR Anny Lewandowskiej! "Nie wiem, za kogo się pani uważa"
W pewnym momencie prowadząca program zapytała Paulinę Smaszcz wprost, co tak bardzo ją zdenerwowało w Macieju Kurzajewskim.
- Ale co cię tak wściekło, tak ewidentnie?- zapytała prowadząca program.
- Że on okłamywał moich synów. Robił z gęby cholewę, okłamywał ich, nie przyznawał się do prawdy. Mało tego, jeszcze wykorzystywał ich do supportowania swoich kłamstw. Oni zadzwonili do mnie i powiedzieli "mamo to jest już finał, oszukiwanie nas jest absolutnie bez sensu". Nie może być tak, że dzieci kolejnej partnerki są ważniejsze niż jego dzieci. Do tego nie dopuszczę bo moi synowie do końca życia będą mieli matkę i ojca i on będzie ich ojcem do końca życia- odpowiedziała Paulina Smaszcz.
Jesteście zaskoczeni wyznaniem Pauliny Smaszcz? Myślicie, że kobieta petarda naprawdę nie będzie już komentować zachowania byłego męża?
Przypominamy, że ostatnio głos w sprawie afery z Pauliną Smaszcz zabrała siostra Macieja Kurzajewskiego, która nie ukrywała, że ma już tego dość.
Zobacz także: Paulina Smaszcz oburzona wspólnym wywiadem Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego: "Już tak kłamią, że osiągnęli szczyt"