Paulina Smaszcz odpowiada na zarzuty siostry Macieja Kurzajewskiego: "Ich zakłamanie osiągnęło szczyt"
Paulina Smaszcz odniosła się do mocnej wypowiedzi siostry Macieja Kurzajewskiego, która uderzyła w jej dobre imię! Padły mocne słowa.
Medialna burza, którą wywołała Paulina Smaszcz, trwa i jak na razie nie zapowiada się, by miała się skończyć. Dziennikarka zdążyła popaść w konflikt nie tylko z Maciejem Kurzajewskim i Katarzyną Cichopek, ale także Izabelą Janachowską, Iwoną Pavlović, a nawet byłą szefową PR Anny Lewandowskiej. Do afery włączyła się siostra prowadzącego "Pytanie na śniadanie", która potępiła zachowanie szwagierki. Kobieta-petarda nie pozostawiła tej uwagi bez odpowiedzi!
Paulina Smaszcz reaguje na komentarz siostry Macieja Kurzajewskiego:
Ostatnio siostra Macieja Kurzajewskiego ostro wypowiedziała się na temat Pauliny Smaszcz i dała jasno do zrozumienia, że wszyscy mają już dość burzy medialnej, którą wywołała dziennikarka. Kobieta zasugerowała też, że zdążyła poznać swoją byłą szwagierkę i uważa, że nie jest szczera.
- Ten festiwal mitomanii Pauliny uderza w Maćka, dzieci i naszą rodzinę - grzmiała siostra Macieja Kurzajewskiego.
Zobacz także: Paulina Smaszcz zalała się łzami przez internautkę. Wszystko uchwyciły kamery
Paulina Smaszcz odbiła piłeczkę i stwierdziła, że to jej były mąż i jego rodzina nie mówią całej prawdy. Dodała też, że ma po swojej stronie synów.
- To ich zakłamanie osiągnęło szczyt. Ja już przestałam komentować. Z moimi synami znamy prawdę - wyznała w rozmowie z "Plotkiem".
Zobacz także: Paulina Smaszcz zdradza, jak wyglądają wizyty jej synów w domu Macieja Kurzajewskiego. "Jakby tam był dwór królewski"
Myślicie, że to początek kolejnej przepychanki słownej Pauliny Smaszcz?