Paulina Krupińska wyprowadzi się do Nowej Zelandii?! "Wybudowaliśmy bunkier i tam uciekamy"
Od pewnego czasu w mediach krążyły plotki o rzekomym wyjeździe Pauliny Krupińskiej z Polski. Teraz gwiazda w rozmowie z reporterką Party.pl wytłumaczyła, skąd się wzięły!
Paulina Krupińska na co dzień mieszka razem z mężem, Sebastianem Karpielem-Bułecką i dziećmi w Warszawie. Gwiazda na co dzień pracuje w "Dzień Dobry TVN", więc nic dziwnego, że zdecydowała się na mieszkanie w stolicy naszego kraju. Prezenterka i muzyk nie wyobrażają sobie jednak, aby nie dzielić tego życia z Tatrami i bardzo często przebywają również na Podhalu. Ale czy w ich głowach zrodził się jednak pomysł, aby wyjechać z kraju i zacząć życie gdzieś indziej? Takie plotki od pewnego czasu pojawiały się w mediach, a nawet padł konkretny kraj - chodzi mianowicie o Nową Zelandię!
Paulina Krupińska wyprowadzi się z Polski?
Paulina Krupińska w rozmowie z reporterką Party.pl odniosła się do tych plotek. Jak się okazało, ani ona, ani jej mąż tak naprawdę nie zamierzają nigdzie wyjeżdżać.
- Ja udzielając wywiadu dotyczącego planów na przyszłość, mówię "nie wiem, a może rzucę wszystko i wyjedziemy do Nowej Zelandii". I tak to się urodziło. Ja po prostu marzę o tym naprawdę, żeby kiedyś pojechać do Nowej Zelandii tak wakacyjnie i to jest moje ogromne marzenie - powiedziała nam Paulina Krupińska.
Ponieważ prowadząca "Dzień Dobry TVN" w ostatnim czasie dostaje mnóstwo pytań o "wyprowadzkę" z Polski, mąż dał jej radę, w jaki sposób powinna odpowiadać na ten temat w wywiadach!
- Przyklejona mi została łatka, że ja po prostu wyjeżdżam do Nowej Zelandii, a mój mąż jest w związku z tym bardzo, bardzo niezadowolony. I ja tak mówię "Jezu, na pewno będę miała pytania o tą Nową Zelandię", a on mówi "powiedz, że w tej Nowej Zelandii wybudowaliśmy bunkier i tam uciekamy" - dodała gwiazda.
Co jeszcze na ten temat powiedziała nam Paulina Krupińska? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej!
Zobacz także: Paulina Krupińska wyjaśniła po kim jej córka ma jasne włosy. Bo ona i jej mąż mają ciemne