Paulina Krupińska w programie Dzień Dobry TVN opowiedziała o problemie młodych mam z karmieniem dziecka w miejscach publicznych. Miss Polonia przyłączyła się do akcji wspierającej kobiety karmiące swoje pociechy piersią. Okazuje się, że Paulina Krupińska sama miała przykre doświadczenia podczas karmienia córki w restauracji.

Reklama

Niektóre knajpy są przygotowane dla mam karmiących, ale jeszcze nie wszystkie. Są miejsca w których taki widok gorszy - nie wiem dlaczego - jest to bardzo naturalna czynność. Ktoś mi zwrócił uwagę, żebym przeszła do toalety, mimo że miałam zasłonięte dziecko. Ja właśnie mówię: "Czy pani by jadła w toalecie?". Teraz już chodzę całym gangiem mam, bo moje wszystkie przyjaciółki urodziły dzieci. Siedzimy wszystkie na kanapie i karmimy. Chodzimy w miejsca publiczne, bo jak sama nazwa wskazuje miejsce publiczne jest dla wszystkich, nawet dla karmiących mam.

Miss Polonia, która wraca do pracy na pełen etat przyznała, że wciąż karmi piersią swoją córeczkę Antosię i w najbliższym czasie nie zamierza tego zmieniać.

Jeszcze się nie zastanawiałam nad tym. Póki mam ten pokarm to karmię. Wróciłam już do pracy, mam 6 dni zdjęciowych za sobą i dzięki pomocy laktatora to się da zrobić.

Gratulujemy zdrowego podejścia do tematu karmienia dzieci piersią!

Zobacz także: TYLKO U NAS: Paulina Krupińska o diecie po urodzeniu córeczki: "Nic nie robię, nie trenuję" WIDEO

Zobacz także

Paulina Krupińska o karmieniu piersią

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka z córką

Paulina Krupińska

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama