Temat numer jeden w światowych mediach obecnie to tragiczna śmierć Paula Walkera. Amerykański aktor zasłynął rolą w serii "Szybcy i wściekli" i zginął właśnie w wypadku samochodowym. Policja bada okoliczności wypadku, które wciąż pozostają niejasne. Przypomnijmy: Jest oficjalne wideo z tragicznego wypadku Paula Walkera

Reklama

Walker miał niebawem rozpocząć zdjęcia do kolejnej części "Szybkich i wściekłych". W obliczu tragedii reżyser filmu wstrzymał produkcję, a decyzja w tej sprawie ma zapaść po konsultacjach z całą aktorską obsadą. Paul zakończył jeszcze przed śmiercią zdjęcia do dramatu "Hours", który ma mieć swoją premierę już 23 grudnia. Producenci zapewniają, że nie przesuną jej z powodu jego śmierci, gdyż on sam prawdopodobnie by tego nie chciał.

Zobacz: Łzy i rozpacz fanów Paula Walkera w miejscu tragicznego wypadku

Film "Hours" ma być prawdziwym pokazem kunsztu aktorskiego Walkera, który dotychczas był wprawiony w nieco bardziej rozrywkowych rolach. W produkcji Paul gra zdesperowanego ojca, który podczas huraganu próbuje uratować swoje umierające i podłączone do respiratora dziecko. Trailer zapowiada niezwykle obiecujący i trzymający w napięciu obraz.

Kilka tygodni temu Walker udzielił też swojego ostatniego wywiadu, w którym z entuzjazmem opowiadał o roli w "Hours". Na pożegnanie dziennikarz rzucił do niego, że zobaczymy go w ósmej części "Szybkich i Wściekłych", na co aktor odparł, że nie wie, czy tam będzie...

Zobacz także

Zobaczcie trailer ostatniego filmu i wywiadu Paula Walkera:

Reklama

Galeria zdjęć Paula Walkera:

Reklama
Reklama
Reklama