Wielki powrót do TVN i... zaręczyny?! Patrycja Kazadi zdradziła nam czy zobaczymy ją w sukni ślubnej!

Patrycja Kazadi wraca do telewizji – jesienią pojawi się w aż trzech programach TVN! Ale spore zmiany szykują się też w jej życiu prywatnym.

"Nieładnie tak paluszkiem pokazywać, ale przynajmniej jest jasne, kto w @dziendobrytvn zastępuje Magdę. Witaj Trish!”, takim wpisem na Instagramie Marcin Meller ogłosił, że nową prowadzącą popularny program śniada niowy TVN będzie Patricia Kazadi (30).

Jak udało nam się dowiedzieć, po roku nieobecności w mediach prezenterka będzie miała naprawdę spektakularny powrót. Zobaczymy ją bowiem nie tylko w „DD TVN”, lecz także w trzech nowych produkcjach Grupy TVN. Jakich? Kazadi dostała autorski program, w którym połączy swoje dwie największe pasje: podróże oraz taniec, będzie też producentką nowego talent show dla dorosłych. Ale dobra passa trwa nie tylko w jej życiu zawodowym. Patricia od dwóch lat jest szczęśliwie zakochana i mówi się, że zdecyduje się na ślub!

Co wiemy więcej? Sprawdź w naszej galerii!

Jej decyzja o tym, by na rok zniknąć z show-biznesu, była świadoma.

– Czułam się wypalona. Potrzebowałam tej przerwy, żeby odświeżyć głowę, zastanowić się, co chcę dalej robić – zdradza „Party” Kazadi.

Jednak przez minione dwanaście miesięcy nie siedziała bezczynnie. Zagrała w filmie „Miłość jest wszystkim”. Pracowała też w dubbingu (użyczyła m.in. głosu Bombce, jednej z bohaterek kultowych „Atomówek”, i Bubble z filmu „Valerian i Miasto Tysiąca Planet”), sporo czasu poświęciła również na podróże do Stanów Zjednoczonych, Tajlandii i Portugalii.

– Po tym czasie byłam gotowa na nowe wyzwania! Wróciłam z głową pełną pomysłów i zaczęłam ich realizację – mówi Patricia.

Dyrektor programowy stacji TVN Edward Miszczak postanowił rzucić ją na głęboką wodę, czyli do „DD TVN”. Jej debiut w tym programie nie umknął uwadze mediów. Pod jej adresem pojawiły się słowa krytyki, ale i lawina krzepiących komentarzy – zwłaszcza od kolegów z branży. Pierwsze gratulacje otrzymała od reżysera Olafa Lubaszenki, z którym pracuje nad nowym spektaklem „Dwie pary do pary”. Z kolei Piotr Kraśko napisał: „Brawo! Świetna robota”.

Dużym wsparciem dla Kazadi okazał się też Marcin Meller, który jednak nie chciał komentować debiutu nowej prowadzącej.

– Tu absolutnie nie chodzi o ocenę. Mam zasadę, że nigdy nie wypowiadam się na temat koleżanek i kolegów z pracy – powiedział „Party” Meller.

Głos zabrała za to szefowa działu PR TVN Joanna Górska.

– Szefowie stacji i producenci programu byli bardzo zadowoleni z debiutu Patricii. Na pewno będzie się pojawiać na antenie częściej – zapowiedziała.

A jak swój pierwszy występ w telewizji śniadaniowej ocenia sama Kazadi?

– Przez pierwsze dwa wejścia zbyt często patrzyłam w pogląd. Nigdy nie prowadziłam programu na siedząco i nie wiedziałam, co zrobić z nogami. Kiedy znalazłam dobrą pozycję, było już ok. Widzowie chyba mi to wybaczyli, bo dostałam od nich wiele ciepłych słów i gratulacji – mówi.

Powodów do zadowolenia dostarcza Kazadi także to, co dzieje się w jej życiu prywatnym. Wreszcie udało jej się wprowadzić do wymarzonego mieszkania z pięknym ogrodem.

– Zrobiłam w nim namiastkę domu, w którym się wychowywałam – cieszy się.

Wkrótce Patricia razem ze swoim chłopakiem Marcinem będą świętowali drugą rocznicę związku. Jak?

– Planujemy wyjazd do Portugalii. Tam się zakochaliśmy. I w sobie, i w Lizbonie – wspomina Kazadi.

A czy para planuje również zaręczyny?

– Wiem, że po trzydziestce przychodzi czas na zmiany, ale na pierścionek i dzieci nie jestem jeszcze gotowa. I Marcin o tym wie. Dobrze nam tak, jak jest – mówi „Party” gwiazda. Ale po chwili dodaje: – Ja potrafię w ciągu jednego dnia wywrócić moje życie do góry nogami. Kto wie, może niedługo znów to zrobię?