Kazadi: Popłakałam się na widok mojej płyty
Skąd taka reakcja?
Patricia Kazadi w polskim show-biznesie występowała w wielu rolach - tancerka, konferansjerka czy aktorka. Sama Kazadi jednak chciałaby funkcjonować głównie jako piosenkarka, a krokiem ku temu ma być premiera jej albumu, nad którym pracowała przez ostatnie kilka lat. Przypomnijmy: Kazadi z dziubkiem na okładce płyty
W zeszłym tygodniu krążek "Trip" miał swoją premierę w sklepach, a Patricia nie ukrywa podekscytowania tym faktem. Lata spędzone na pracy nad albumem i wiele przeszkód po drodze sprawiło, że moment, w którym Kazadi dostała do ręki gotowy już produkt, nie mogła powstrzymać wzruszenia. W rozmowie z AfterParty.pl zdradziła:
Myślałam, że już nabrałam do dystansu, bo naprawdę długo na to czekałam i wydawało mi się, że "o fajnie, wychodzi". Ale w momencie, gdy dostałam ją do ręki to zaczęłam tak płakać na jej widok... Poczułam ulgę. Tyle walki, tyle momentów, kiedy się już poddawałam, tyle sytuacji i spotkań, w trakcie których musiałam przekonywać do siebie ludzi, wytwórnię, więc jak dostałam ją do ręki to było to jedno z najpiękniejszych uczuć na ziemi. Wejść do Empiku i zobaczyć swoją płytę na standzie - bezcenne. Oczywiście kupiłam!
Ostatnio Patricia kręciła we Wrocławiu teledysk do singla promującego płytę, zatytułowanego "Przerywam Sen". Tym razem Kazadi postawi na nieco bardziej minimalistyczny klimat, a nam zdradziła nieco na temat klipu, którego premiera już niebawem:
Teledysk będzie bardzo intymny, z prostą fabułą. Walczę z szarością, walczę z depresją. Nie przeżywałam najłatwiejszych chwil przez ostatni rok, to był dla mnie trudny rok i miałam dwie opcje: albo się temu poddać i siedzieć w domu w zamknięciu, załamywać się i zajadać czekoladą albo wyjść z domu i zacząć coś ze sobą robić. I właśnie krokiem ku temu jest wreszcie wydanie tej płyty, promocja jej, praca nad kolejną i rozwijanie się pod każdym względem. Ten teledysk troszeczkę o tym opowiada. Pierwszy raz nie jest tak, że mam 400 statystów, tancerzy, pirotechniki, światła i tak dalej, bo jestem w nim tylko ja
Wydaje się więc, że Patricia odnalazła swoje powołanie. Przekonuje was jako piosenkarka?
Sesja promująca płytę "Trip", nad którą patronat medialny objęło AfterParty.pl: