Śmierć Whitney Houston wywołała mnóstwo smutku wśród jej fanów i artystów na całym świecie. Gwiazda, która wylansowała w swoim dorobku mnóstwo przebojów, właśnie oficjalnie zamknęła swoją dyskografię. Do sieci trafił ostatnio nagrany przed śmiercią singiel "Celebrate", który promuje film "Sparkle" z Whitney w roli głównej.

Reklama

Zobacz: Które polskie gwiazdy opłakują Whitney Houston?

W "Sparkle" Whitney zagrała mamę głównej bohaterki, w którą wcieliła się debiutująca w roli aktorki Jordin Sparks, laureatka amerykańskiego "Idola" z 2007 roku. Ostatecznie zdjęcia rozpoczęły się w październiku 2011 roku w Detroit, a zakończyły na początku 2012 roku. Film trafi na ekrany światowych kin w sierpniu. W Polsce na premierę będziemy musieli poczekać do 2 listopada 2012 roku.

Fani nie do końca są zadowoleni z ostatniej piosenki Whitney, która zamiast odgrywać główną rolę, służy jako tło do wokalu Jordin Sparks. Na szczęście producenci nie pominęli diwy i dosyć często przypominają ją w klipie. Na koniec pojawia się informacja, że to właśnie Houston dedykowany jest utwór "Celebrate".

Posłuchajcie ostatniego oficjalnego singla Whitney i zobaczcie teledysk nagrany do niego przed śmiercią gwiazdy. Wtedy nic nie wskazywało, że 11 lutego już jej nigdy więcej nie usłyszymy na żywo.

Zobacz także

Reklama

Przypomnijmy jak na naszych oczach zmieniała się Whitney Houston:

Reklama
Reklama
Reklama