Olga Bończyk, znana m.in. z roli doktor Edyty w serialu "Na dobre i na złe", w 2018 roku skończyła 50 lat. Dopiero wtedy aktorka postanowiła wziąć się za ćwiczenia, a od niedawna chodzi na siłownię i korzysta z usług trenera personalnego!

Reklama

Nigdy nie chodziłam na siłownię, nie ćwiczyłam i mówiłam o tym w każdym wywiadzie. Aż w końcu stuknęło mi 50 lat. Gdy rano popatrzyłam na siebie w lustrze, stwierdziłam, że taki tryb życia dłużej nie przejdzie. Pomyślałam sobie: jak nie teraz, to potem nie będzie już co zbierać. Znalazłam znakomitego trenera personalnego i od dwóch miesięcy chodzę na zajęcia dwa razy w tygodniu. Powoli zaczynam czuć efekty. Widzę, że moje ciało jest bardziej zwarte. Mam nadzieję, że wystarczy mi energii na kolejne lata pracy w zawodzie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Olga Bończyk.

Jakie jeszcze zalety zauważa aktorka korzystając z trenera? Zobaczcie rozmowę z gwiazdą!

Reklama
Reklama
Reklama