Za nami drugi finałowy odcinek "X-Factor", który z walki o kontrakt płytowy wyeliminował kolejną uczestniczkę. Tym razem na scenie najsłabiej wypadła Olga Barej, która za sprawą wykonania utworu Skunk Anansie "Hedonism" zdobyła nie tylko najmniej głosów telewidzów, ale zebrała też najsłabsze recenzje od jury. W dogrywce zmierzyła się z duetem Aicha i Asteya, który po raz drugi walczył o dalszą obecność na antenie.

Reklama

W dzisiejszym odcinku finaliści śpiewali nieśmiertelne przeboje ze szczytów światowych list przebojów. Zmierzenie się z twórczością legend muzyki (No Doubt, Justin Timberlake, Britney Spears czy Roxette) dało się odczuć w wykonaniach stawiających pierwsze kroki na polskiej scenie wokalistów czy zespołów. Najwięcej głosów zebrali tym razem: Wojciech Ezzat, Klaudia Gawor i Maja Hyży.

Będzie wam brakowało Olgi, która na co dzień pracuje jako modelka plus size?

Zobacz kampanie reklamowe z udziałem Olgi >>>

Zobacz także

Wybierz swojego ulubionego uczestnika 3. edycji "X-Factor":

Reklama

Finaliści "X-Factor" na konferencji prasowej:

Reklama
Reklama
Reklama