Reklama

Wygląda na to, że Koncert Zenona Martyniuka we Włodawie zapisze się w pamięci nie tylko samego gwiazdora, ale też mężczyzny, który obraził idola w wyjątkowo nieprzyjemny sposób. Uczestnik koncertu, który obrzucił Zenona Martyniuka jajami, został zatrzymany i wyjaśnił motywację swojego czynu.

Reklama

Obrzucił Zenona Martyniuka jajami. Teraz się tłumaczy

Sezon letni oznacza też czas koncertów, festiwali i festynów. Jednym z plenerowych wydarzeń, które przyciągnęły fanów disco polo były Dni Włodawy, organizowane na początku lipca właśnie w tym mieście. Niestety, w czasie festynu doszło do nieprzyjemnej sytuacji, z której skutkami musiał się mierzyć Zenon Martyniuk - podczas koncertu fan obrzucił Zenona Martyniuka jajami! Muzyk nie krył zdziwienia i rozgoryczenia tą sytuacją.

Jak się okazało, haniebne zachowanie podczas Dni Włodawy nie pozostało bez konsekwencji. Ochrona koncertu natychmiast zainterweniowała, a osoba odpowiedzialna na obrzucenie Zenona Martyniuka jajami została zatrzymana. 57-letni mieszkaniec Włodawy otrzymał również karę.

- Jak informują mundurowi, poddał się karze 500 zł grzywny i prawdopodobnie dostanie zakaz wstępu na imprezy masowe na 2 lata - podaje "Fakt".

Pawel Murzyn/East News

Zobacz także: "Dzień Dobry TVN": Krzysztof Skórzyński i Ewa Drzyzga w ogniu krytyki. Fani chcą powrotu Agnieszki Woźniak-Starak

Jak wytłumaczył się sprawca całej sytuacji? Jego tłumaczenie zaskakuje - jak się okazuje, chodzi o ... niechęć do muzyki wykonywanej przez gwiazdę disco polo!

- Zatrzymany mieszkaniec Włodawy tłumaczył, że rzucał, bo nie podobała mu się muzyka Zenka - donosi "Fakt".

Portal dodaje również, że sprawa dotycząca zajścia podczas koncertu Zenona Martyniuka została już skierowana do Sądu Rejonowego we Włodawie.

Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Zobacz także: Były mąż Moniki Mrozowskiej uderza w nią w nowym wpisie: "Uważam, że jest to krzywdzące"

Reklama

Jak do całej sytuacji odniósł się sam Zenon Martyniuk? Gwiazdor nie ukrywał, że pomysł obrzucenia zespołu jajami był dla niego szokujący i przydarzył się pierwszy raz w czasie 30-letniej kariery.

- Pierwszy raz mi się zdarzyło, właśnie tutaj we Włodawie, że ktoś rzucił jajkami do nas na scenę. Jeszcze nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim czymś, a zagrałem chyba kilkanaście tysięcy koncertów - przyznał Zenon Martyniuk.

WOJCIECH STROZYK/REPORTER/East News
Reklama
Reklama
Reklama