Reklama

Niestety, wiele wskazuje na to, że "etap odpowiedzialności", wprowadzony pod koniec grudnia 2020, zostanie przedłużony - poinformował nieoficjalnie Polsat News. Rzecznik rządu Piotr Müller nie wyklucza, że restrykcje mogą zostać z nami na dłużej "z niewielkimi modyfikacjami". Sprawdźcie szczegóły.

Reklama

Zobacz także: Ćwierć miliona kary za szczepionki dla celebrytów! Kolejne kontrowersje wokół wyjaśnień Krystyny Jandy

Obostrzenia zostaną przedłużone?

Najnowsze informacje dotyczące walki z pandemią koronawirusa nie napawają optymizmem. Wciąż odnotowujemy wysokie dobowe przyrosty zakażeń, pomimo wielu restrykcji. Eksperci podkreślają, że liczba potwierdzonych zachorowań, która aktualnie utrzymuje się na poziomie kilkunastu tysięcy na dobę, to efekt wyjazdów świątecznych i spotkań rodzinnych.

Według aktualnego rozporządzenia, restrykcje obowiązują do 17 stycznia i są nam już bardzo dobrze znane. Ograniczona jest między innymi działalność galerii handlowych, hoteli i restauracji. Nie działają dyskoteki i kluby nocne, aquaparki, siłownie i baseny. I wygląda na to, że na razie nic się nie zmieni.

Rzecznik rządu w Programie Trzecim Polskiego Radia powiedział, że niestety aktualne dane dotyczące pandemii w Polsce nie są optymistyczne, dlatego najprawdopodobniej aktualne obostrzenia zostaną utrzymane. Mogą zostać jedynie zmodyfikowane w niewielkim stopniu, jednak na ten moment nie wiadomo, czy zostaną one dodatkowo zaostrzone czy też lekko złagodzone.

Dziś, 8 stycznia ma odbyć się spotkanie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Oficjalne informacje dotyczące dalszych restrykcji, zostaną nam przekazane prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

Jak poinformował nieoficjalnie Polsat News, obostrzenia obowiązujące do 17. stycznia, zostaną najprawdopodobniej przedłużone. Jeśli tak się stanie, w dalszym ciągu nie będziemy mogli wybrać się np.: na siłownię, czy zjeść posiłek w restauracji na miejscu.

East News

Liczba dobowych potwierdzonych przypadków zakażeń niestety w dalszym ciągu utrzymuje się na zbyt wysokim poziomie, by myśleć o obostrzeniach wyłącznie w wybranych regionach.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama