Reklama

To dość zaskakujący początek tygodnia w polskim show biznesie. Nikt nie spodziewał się, że jeden z najbardziej znanych youtuberów w Polsce zostanie zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Zaledwie dzień wcześniej Budda zorganizował transmisje, na której rozdawał nagrody o wartości kilku milionów. Fani twórcy internetowego są w szoku i próbują dociec, co mogło się wydarzyć. Teraz głos w tej sprawie zabrał rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Reklama

Rzecznik prasowy PK zabrał głos ws. zatrzymania Buddy. Znamy szczegóły

Kamil L. znany jako "Budda" został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji, o czym rozpisują się wszystkie media. YouTuber ma prawie 2,5 miliona subskrybentów, a szczególną popularnością na kanale cieszyły się jego akcje charytatywne i loterie, w których do wygrania były m.in. luksusowe samochody. 25-latek był na samym szczycie popularności — warto podkreślić, że był inspiracją dla wielu osób, szczególnie tych, którzy pochodzą z biednych rodzin, tak samo jak on. Mężczyzna dorobił się ogromnego majątku, a jego zasięgi w mediach społecznościowych wciąż rosły.

Jednak w niedzielę 13 października wszystko się zmieniło, po tym jak Budda wydał oświadczenie o zakończeniu swojej działalności w internecie. Dzień później youtuber został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Portal "Pudelek" skontaktował się z Prokuraturą Krajową w celu potwierdzenia informacji na temat zatrzymania mężczyzny. Okazuje się, że youtuber oraz dziewięć innych osób usłyszą zarzuty i zostaną przesłuchani w charakterze podejrzanych.

W ramach śledztwa prowadzonego przez zachodniopomorski pion PZ PK w Szczecinie zatrzymano dziś Kamila L., ps. ''Budda'', oraz 9 innych osób. Prokurator przedstawi im zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. Szczegóły po zakończeniu czynności
— przekazał prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Warto podkreślić, że na ostatniej transmisji Budda zorganizował wielką loterię z nagrodami o wartości kilku milionów. Co więcej, chwilę przed zatrzymaniem Buddy, wymowna relacja pojawiła się na profilu jego dziewczyny. Przypominamy, że youtuber jest w związku od 11-lat z piękną blondynką, która w sieci jest znana jako "Grażynka".

To jednak nie wszystko! Do sieci trafiło nagranie sprzed hotelu, na którym widać, jak służby zabierają lawetą luksusowy samochód youtubera. Do tej pory nie ujawniono powodu zatrzymania Buddy, ale według doniesień RMF FM youtuber jeszcze dziś ma usłyszeć zarzuty.

Reklama

Zobacz także: Budda rozdawał pieniądze, a teraz takie wieści o nim. Szykuje się prawdziwy hit

Budda z dziewczyna
Instagram@jagrazynka
Reklama
Reklama
Reklama