Olga Kalicka i jej chłopak znają się od... 12 lat! Jak zaczęła się ich miłość?

Nie dość, że za chwilę zadebiutuje jako prowadząca nowy taneczny show Polsatu „World of Dance – Polska”, to jeszcze zaczyna karierę za granicą. Olga Kalicka (25) gra jedną z głównych ról w rosyjskim serialu kostiumowym o carze Borysie Godunowie. Emitować go będzie jesienią pierwszy program tamtejszej państwowej telewizji. A jakby tego było mało, sukcesy zawodowe idą u Olgi w parze ze znakomitą passą w życiu prywatnym.

Pracoholiczka po tacie

Przez lata łączono ją z Maćkiem Musiałem. Jednak jego dziewczyną Kalicka była tylko w serialu „Rodzinka.pl”, a z Musiałem po prostu się przyjaźniła. Prawdą jest za to, że młoda aktorka ma za sobą kilka krótkich związków, które niestety nie miały szansy na przetrwanie. Powód? Brak czasu na poważne relacje. Od dzieciństwa Olga przywykła żyć w wiecznym pośpiechu, łączyć naukę z jazdą z jednego planu filmowego na drugi. Kiedy skończyła Akademię Teatralną, miała już na koncie ponad dwadzieścia ról. W tym wszystkim zabrakło jej czasu na… życie. Zwykłe leniuchowanie, dłuższe wakacje czy właśnie na randki i prawdziwy związek. Olga twierdzi, że pracoholizm odziedziczyła w genach po ojcu, który pracował na kilka etatów jako hydraulik, by utrzymać rodzinę i zapewnić byt trójce dzieci.

– Mój tata nigdy nie mógł uwierzyć, że ktoś może pracować więcej od niego. Aż do momentu, kiedy to niedawno bezskutecznie próbował przez trzy tygodnie zastać mnie w domu, telefonując niemal codziennie. Wtedy powiedział: „Córko, poszłaś chyba w moje ślady!” – śmieje się Olga.

Ostatnie pół roku gwiazda spędziła głównie w Moskwie i Rydze, grając postać Maryny Mniszchówny, urodzonej w Polsce magnatki, która w XVII wieku została carycą Rosji. Kalicka dostała tę rolę, choć nie znała cyrylicy, a wysłanego w tym alfabecie scenariusza musiała uczyć się ze słuchu, wszystko skrupulatnie zapisując fonetycznie z pomocą swojego przyjaciela, pochodzącego z Ukrainy tancerza Żory Korolyova. Co ciekawe, w tym czasie młodziutka aktorka nie zrezygnowała z pracy w Polsce i dojeżdżała na plany rodzimych produkcji: „Rodzinka.pl”, „Komisarz Alex”, „M jak miłość”, „W rytmie serca”, „Za marzenia” oraz grała w pięciu spektaklach w trzech warszawskich teatrach. Na szczęście mimo tak kosmicznego tempa pracy Olga znalazła czas na spotkania z przystojnym szatynem!

Zobacz: Olga Kalicka jest zakochana! Wiemy, kim jest jej przystojny chłopak Cezary i gdzie się poznali!

Miłość ze szkolnej ławki

Kalicka nie chce opowiadać o swoim chłopaku.

– Mogę tylko powiedzieć, że ten związek jest dla mnie dowodem, że długoletnia przyjaźń może przerodzić się w miłość – twierdzi.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się więcej. Tych dwoje zna się od 12 lat. Ściągali od siebie, pożyczali sobie zeszyty, bo siedzieli w jednej ławce w gimnazjum. Ukochany Olgi, Cezary, skończył studia biznesowe w Stanach. Choć wtedy dzieliły ich tysiące kilometrów, cały czas utrzymywali ze sobą kontakt i kiedy Cezary zdecydował się wrócić do Polski, ich drogi znów się skrzyżowały. I zaiskrzyło!

Praca czy rodzina?

Kiedy tylko może, Olga spędza czas na działce z trójką malutkich siostrzeńców i swoimi siostrami.

– Najbliżsi pozwalają mi złapać dystans do pracy. Może dlatego, że żadne z nich nie wykonuje artystycznego zawodu? – mówi aktorka. – Pielenie grządek, leniuchowanie, pluskanie się w nadmuchiwanym basenie to jest to, co mnie relaksuje – dodaje.

Czy sama myśli, by wkrótce zostać mamą?

– Pewnie! Jednak nauczyłam się już niczego nie planować, zwłaszcza w tak ważnych sprawach jak macierzyństwo – tłumaczy Olga.

Na pytanie, co jest jej największym marzeniem, odpowiada bez wahania, że stworzenie własnej, szczęśliwej rodziny.

– Wiem, że dla aktorki to szczególnie trudne wyzwanie. Zwykle na spotkania rodzinne docieram po spektaklu, tuż przed północą, kiedy wszyscy już dawno są po kolacji i zasypiają przy stole – opowiada.

Lecz na razie trudno jej będzie zrealizować marzenia o rodzinnej sielance, bo nic nie wskazuje na to, aby miała w najbliższym czasie zwolnić tempo pracy.

– Olga jest niewiarygodnie ambitna i empatyczna. Potrafi wspierać uczestników programu „World of Dance – Polska” jak nikt inny – mówi Karol Niecikowski, współprowadzący show.

Kalicką chwali również Patrick Yoka, reżyser „Rodzinki.pl”.

– Znam jej możliwości. To aktorka, która nigdy nie przychodzi na plan bez przygotowania i wiecznie zaraża innych entuzjazmem. Jeśli kiedyś ktoś da jej szansę na dobrą rolę filmową, to potem wszyscy się na nią rzucą – twierdzi Yoka.

I nie sposób uwierzyć, że stanie się inaczej!