Nowe porządki w "Pytaniu na śniadanie". Prowadzący mają się czego obawiać?
Kolejne rewolucje w TVP, tym razem chodzi o uwielbianą przez Polaków śniadaniówkę. Gwiazdy mają powody do zmartwień?
Od kilku tygodni sporo mówi się o licznych zmianach, jakie zostały czy zostaną wdrożone w Telewizji Polskiej. Tym razem na tapetę trafił program "Pytanie na śniadanie", w którym również zajdzie niemała rewolucja.
Nowa era w "Pytaniu na śniadanie"?
Odkąd oficjalnie zmieniła się władza w naszym kraju, temat TVP jest jednym z czołowych w mediach. Wdrażane "nowe porządki" wywoływały sporo kontrowersji, choć było jasne, że raczej są one już nieuniknione. Teraz głośno zrobiło się o niemałej rewolucji, jaka dotknęła "Pytanie na śniadanie".
Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, od teraz śniadaniówka będzie mieć nową szefową - Kingę Dobrzyńską, którą widzowie mogą już dobrze znać. Ta współpracę z TVP rozpoczęła już w latach 90. Najpierw był to program "Ciuchcia", a potem objęła stanowisko wydawczyni TVP Info. W przeciągu ostatnich 6 lat zajmowała stanowisko reżyserki takich formatów, jak: "Bake off - Ale ciacho!", "Małe wielkie marzenia" czy "Poszukiwacze historii".
Zobacz także: To on zastąpił Marka Sierockiego w "TeleExpressie". Jego głos doskonale znacie
Teraz Kinga Dobrzyńska przejmie obowiązki Cezarego Jęksy, który posadę szefa "PnŚ" objął w styczniu 2023 roku. Jego poprzedniczką była natomiast Joanna Kurska, która odeszła z TVP już po zaledwie 4 miesiącach. Przed nią z kolei, od września 2019 roku, to stanowisko zajmowała Aleksandra Zawłocka.
Chciałabym, żeby ten program był ciągle lubiany przez widzów. I zrobię wszystko, żeby tak było
Czy w obliczy zmiany szefostwa prowadzący śniadaniówki mają się czego obawiać? Póki co to pytanie pozostaje bez odpowiedzi, jednak na ten moment program przebiega bez zmian. Nowe odcinki emitowane są codziennie o godzinie 7:30 i w dalszym ciągu możemy oglądać w nich m.in. Idę Nowakowską, Kasię Cichopek czy Maćka Kurzajewskiego.