Reklama

TVP słynie ze swoich wpadek. Kolejny raz na antenie w "Wiadomościach" prowadzonych przez Danutę Holecką, doszło do niewiarygodnej wpadki. Widzowie zobaczyli reportera Rafała Stańczyka. Już po chwili zorientowali się, że mężczyzna wcale nie jest w Waszyngtonie.

Reklama

Wpadka TVP zapowiedziana przez Danutę Holecką

Reporter prosto z Waszyngtonu miał opowiedzieć o zakupie przez Polskę 96 śmigłowców Apache. Widzowie zobaczyli reportera na tle waszyngtońskiej ulicy. Z pozoru wszystko wyglądało normalnie, ale po dokładnemu przyjrzeniu się widzowie dostrzegli kłamstwo na wizji.

Screen TVP

Zobacz także: WPADKA Telewizji? Źle podpisali Michała Szpaka! Pomylili Polskę z... Australią

Jak się okazało, Stańczyk nie przebywał w Waszyngtonie, a przynajmniej nie pokazał tego w transmisji. W TVP mężczyzna nadawał ze sztucznie podłożonym obrazem, który miał imitować ulicę Waszyngtonu. Wpadka stacji została wypatrzona dzięki spostrzegawczości widzów, a przede wszystkim dzięki zielonemu światłu w okolicach dłoni reportera. Rozjaśnione zostało od światła reflektora.

Widzowie szybko nagłośnili sprawę. Na X pojawiło się wiele komentarzy na temat nietypowej wpadki podczas programu.

Pan korespondent "Wiadomości" na żywo z Waszyngtonu z placu Green Screen - napisał jeden z użytkowników X.

Telewizja Polska nie skomentowała sytuacji związanej ze wpadką podczas "Wiadomości".

Reklama

Źródło: X

Reklama
Reklama
Reklama