Niespodziewane wieści na pogrzebie syna Danuty Holeckiej. Chodzi o jego małżeństwo
W lipcu Danuta Holecka pochowała syna. Julian miał zaledwie 31 lat. W trakcie ostatniego pożegnania padły poruszające słowa na temat mężczyzny i jego żony.
Wiadomość o śmierci syna Danuty Holeckiej, która pojawiła się w mediach 16 lipca, wywołała szok. Julian Dunin-Holecki zmarł w wieku 31 lat. Jego ciało znaleziono w domu 9 lipca. Sprawą śmierci młodego mężczyzny zajęła się prokuratura, która niedawno skomentowała to tragiczne zdarzenie. Na pogrzebie syna dziennikarki TV Republika obecna była m.in. Anna Popek. Przedstawiciele mediów przekazali Holeckiej kondolencje w związku z bolesną stratą. Podczas ostatniego pożegnania padły poruszające słowa dotyczące małżeństwa Juliana.
Syn Danuty Holeckiej zmarł tuż przed rocznicą ślubu
Przez kilka dni dyskutowano na temat przyczyn śmierci 31-letniego syna Danuty Holeckiej. Wreszcie głos w tej sprawie zabrała prokuratura. Podczas pogrzebu młodego mężczyzny ksiądz ujawnił fakt, który mógł być nieznany dla wielu żałobników. Okazało się, że 31-latek zmarł tuż przed rocznicą swojego ślubu. Kapłan, który odprawiał mszę, jest przyjacielem rodziny Holeckiej.
Mszę żałobną odprawiał ksiądz, który jest przyjacielem rodziny. Zwrócił uwagę na to, że Julian i jego żona za dwa tygodnie obchodziliby piątą rocznicę ślubu, którego przed laty im udzielał, a tymczasem stało się inaczej
O synu dziennikarki niedawno wspomniał również jej były szef. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Jacek Kurski złożył kondolencje Danucie Holeckiej i przypomniał o weselu Juliana, na którym był jako gość.
Śmierć Juliana wywołała duże poruszenie. Mężczyzna został zapamiętany nie tylko jako świetny lekarz, ale również empatyczny człowiek. Pogrzeb 31-latka odbył się 15 lipca, a rodzina syna Danuty Holeckiej wystosowała wyjątkową prośbę.
Zobacz także: Nie żyje syn Danuty Holeckiej. W sieci pojawił się apel