Nie żyje Janina Traczykówna. Aktorka znana z „Nocy i dni” i "Dnia świra" miała 91 lat
Janina Traczykówna zmarła w wieku 91 lat. Aktorka prawie 40 lat była związana z Teatrem Dramatycznym w Warszawie.
Zmarła Janina Traczykówna. Aktorka na swoim koncie miała role w serialach i filmach, m.in. w „Nocach i dniach” Jerzego Antczaka i "Dniu świra" Marka Koterskiego. Gwiazda zagrała też główną rolę w serialu "Barbara i Jan". Janina Traczykówna odeszła w wieku 91 lat.
Nie żyje Janina Traczykówna
Janina Traczykówna urodziła się 16 maja 1930 roku we Włodawie. W 1953 skończyła studia na Wydziale Aktorskim PWST w Warszawie, a rok później debiutowała w pierwszym filmie "Pod gwiazdą frygijską". Aktorka zagrała też główną rolę w pierwszym polskim serialu "Barbara i Jan", a także wcieliła się w postać Michaliny Ostrzeńskiej w "Nocach i dniach" Jerzego Antczaka. Janina Traczykówna pojawiła się także w filmach Marka Koterskiego "Dzień świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Za rolę matki Adasia Miauczyńskiego aktorka została nominowana do nagrody filmowej Polskie Orły.
W wieku 90 lat zmarła wybitna aktorka #JaninaTraczykówna
Niezapomniana Michasia z filmu i serialu Noce i Dnie oraz matka Adasia z Dnia Świra i Wszyscy jesteśmy Chrystusami. Zagrała również w wielu spektaklach Teatr Telewizji TVP i główną rolę w pierwszym polskim serialu Barbara i Jan. Przez blisko 40 lat występowała na deskach Teatr Dramatyczny w Warszawie. - czytamy na stronie Bądzmy Razem.TVP
Zobacz także: Nie żyje Antonina Girycz-Dzienisiewicz. Aktorka znana z "M jak miłość" i "Rodzinka.pl" miała 82 lata
Kondolencje bliskim aktorki złożył reżyser filmowy Jerzy Antczak razem z żoną Jadwigą Barańską, pisząc:
Odeszła Janka Traczykówna, niezapomniana Michasia z Nocy i dni. Kochana Janko, ty nie odeszlas. Poprostu zmieniłas miejsce zamieszkania. A Twoja genialna rola w naszym filmie zapewnila Ci nieśmiertelność. Pozostaniesz w naszych sercach do ostatniego tchnienia... Z miłości,a, Twoi Jadzia i Jurek
W serialu "Noce i dnie" Janina Traczykówna wcieliła się w rolę Michaliny Ostrzeńskiej.