Reklama

W roku 2024 straciliśmy wiele cenionych i niezastąpionych postaci i niestety, choć do końca roku została raptem chwila, śmierć zbiera kolejne żniwa. 29 grudnia poinformowano o odejściu prawdziwej legendy, jednak jak się okazało, nie żyje on od aż dwóch tygodni!

Reklama

Nie żyje wybitny aktor

W ciągu ostatnich 12 miesięcy śmierć poniosło mnóstwo gwiazd, które latami oglądaliśmy na małym i dużym ekranie. Odeszli od nas m.in. Jerzy Stuhr, Marzena Kipiel-Sztuka, Janusz Rewiński, Wojciech Paszkowski czy Stanisław Tym. Teraz dowiedzieliśmy się, że do tego smutnego grona dołączył Jacek Łukaszewski! Ceniony aktor teatralny i filmowy odszedł 14 grudnia 2024 roku w wieku 74 lat, jednak o wszystkim poinformowano dopiero 29 grudnia, co wynikało z decyzji rodziny, która chciała przeżyć tę stratę w ciszy i skupieniu!

Aktor miał 74 lata i przez lata swojej kariery był uznawany za jednego z wybitnych przedstawicieli polskiej sceny teatralnej. Przez dekady pracował na swój dorobek artystyczny. Jego talent objawiał się zarówno na deskach teatralnych, jak i w produkcjach filmowych. Był postacią rozpoznawalną i cenioną za swoje role w sztukach wystawianych na scenach krakowskich i warszawskich teatrów. Jego wkład w rozwój kultury był nieoceniony, a aktor do końca życia pozostawał aktywny zawodowo, inspirując kolejne pokolenia twórców. Łukaszewski często podkreślał, jak ważna jest dla niego prawda w sztuce i uczciwość wobec widza.

Widzowie mogą go pamiętać z ról w filmach takich jak "Obywatel Jones" w reżyserii Agnieszki Holland oraz tegorocznej premierze - filmie "Biała odwaga" Marcina Koszałki. Śmierć Jacka Łukaszewskiego to ogromna strata dla polskiej sceny artystycznej. Jego wybitne role, niezapomniane występy oraz wyjątkowa osobowość pozostaną na zawsze w sercach widzów i współpracowników. Jego życie było świadectwem pasji, zaangażowania i talentu, który będzie inspirował kolejne pokolenia artystów.

Jego wieloletni przyjaciel, Krzysztof Krzyżanowski, pożegnał aktora słowami:

Smutno... Jeszcze 6 grudnia mój przyjaciel świetny aktor charakterystyczny Jacek Łukaszewski, na wieść o śmierci komika Stanisława Tyma, na swoim fejsie napisał: ''Drogi Święty Mikołaju, zawsze rozdajesz prezenty w dn. 6 grudnia. Tym razem zabrałeś mam prezent. Zabrałeś wspaniałego żartownisia Stanislawa Tyma. Wstydź się!'', a tu 8 dni później dostaję od Jego córki taki oto wpis na tym samym fejsie: ''Jacek nie żyje. Zmarł 14 grudnia, pogrzeb 7 stycznia. Szczegóły w klepsydrze'' No toś się Jacku pospieszył za Tymem!I Kto teraz nas będzie bawił i rozśmieszał? No kto!?

Ostatnie pożegnanie Jacka Łukaszewskiego odbędzie się 7 stycznia 2025 roku o godzinie 12:00 na Cmentarzu Bronowickim w Krakowie. Rodzina zmarłego zwróciła się z wyjątkową prośbą – zamiast przynoszenia kwiatów, bliscy poprosili o wsparcie dla Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie. To gest, który świadczy o trosce aktora i jego bliskich o tych, którzy potrzebują pomocy w najtrudniejszych chwilach życia.

Reklama

Zobacz także: Nie żyje ceniona aktorka. Jej ciało znaleziono w domu zięcia, doszło do przykrego zdarzenia

Reklama
Reklama
Reklama