Nie żyje Tomasz Jarosz. Głos dzieciństwa milionów Polaków zamilkł na zawsze!
Wstrząsająca wiadomość z branży filmowej: Tomasz Jarosz, legendarny aktor dubbingowy, zmarł 4 sierpnia w wieku 63 lat. Jego głos zna każdy, kto dorastał z Kaczorem Donaldem, Gargamelem czy Shrekiem. Śmierć artysty poruszyła fanów i kolegów z branży.

4 sierpnia zmarł Tomasz Jarosz – jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów dubbingowych. Miał 63 lata. Urodził się w 1962 roku w Warszawie i właśnie z tym miastem związał swoje życie i karierę. Egzamin aktorski zdał w 1987 roku w Związku Artystów Scen Polskich (ZASP), co rozpoczęło jego długą drogę artystyczną na scenie, ekranie i w studiach nagraniowych.
Choć przez lata wcielał się w liczne role teatralne i filmowe, to jednak to jego głos stał się kultowy. Tomasz Jarosz był jednym z najczęściej zatrudnianych głosów w polskich wersjach językowych filmów i seriali animowanych. Miliony widzów w Polsce dorastały, słuchając jego charakterystycznej barwy.
Kultowe role dubbingowe Tomasza Jarosza – Kaczor Donald, Gargamel i inni
Tomasz Jarosz użyczył swojego głosu setkom postaci w produkcjach dla dzieci i dorosłych. Wśród najbardziej kultowych ról znajduje się Kaczor Donald w serialu "Kacze Opowieści" oraz wielu innych produkcjach Disneya. Jego interpretacja tej postaci przyczyniła się do niezapomnianego odbioru przez polskich widzów.
Kolejnym znanym wcieleniem był Gargamel w polskiej wersji serialu animowanego „Smerfy”. Z jego głosem utożsamiano także Królika Bugsa w niektórych polskich wersjach kreskówek z serii „Zwariowane Melodie”. Był też pierwszym polskim głosem Shreka, zanim rolę tę przejął Zbigniew Zamachowski.
Jego głos pojawił się w tak popularnych franczyzach jak:
- Marvel
- Avatar
- Scooby-Doo
- Gwiezdne Wojny
- Batman
- Pinky i Mózg
- Spongebob Kanciastoporty
- Samuraj Jack
- Amerykański Smok Jake Long
- Ben Ten
- Rick i Morty
- Archer
- Big Mouth
- Paradise PD
- seriale Disneya
- Transformers
- Star Trek
- Doktor Who
Współpracował również z produkcjami zagranicznymi, które trafiały do polskich widzów dzięki jego dubbingowi. Jego głos towarzyszył zarówno dzieciom, jak i dorosłym przez dekady.
Ostatnie pożegnanie – Dariusz Kosmowski wspomina przyjaciela
Wzruszające słowa pożegnania opublikował w mediach społecznościowych Dariusz Kosmowski – aktor dubbingowy i reżyser. Wspominał Jarosza jako osobę, która
4 sierpnia 2025 roku zmarł Tomasz Jarosz, aktor, syn Jacka Jarosza. Świetny dubbingowiec, spełniał się na drugim planie, gdzie było mu dobrze, niemniej jednak z umiejętnościami godnymi głównych ról.(...)Lubił grać, ale drugi plan mu odpowiadał. To ten typ osoby samoświadomej, takich ludzi lubię najbardziej - świadomy siebie i świadomy świata wokół siebie. Niejeden raz opowiadał mi o różnych rzeczach, których doświadczył jako aktor dubbingowy, był świadkiem zarówno różnych konfliktów, ale i miłych sytuacji. Opowiadał o słynnych gwarach do 'Przyjaciół' polegających na nagrywaniu śmiechów przez wiele godzin. Nigdy nie zapomnę, jak podniósł mnie na duchu, gdy z przyczyn osobistych jeden aktor odmówił grania u mnie. Szybko przyszedł go zastąpić, świetnie zagrał i jeszcze pocieszył. Po raz kolejny opowiedział, jak to w najntisach i dwutysięcznych w dubbingu bywało. Jaki to był wrażliwy i mądry człowiek...
Te słowa doskonale oddają wpływ, jaki Tomasz Jarosz miał na kilka pokoleń widzów. Jego głos był nieodłączną częścią wielu animacji i produkcji, które kształtowały dzieciństwo i młodość milionów Polaków.
Bliskim i rodzinie składamy wyrazy współczucia.
Zobacz także: