Nie żyje syn uwielbianego aktora. "Mamy złamane serca"
Nie żyje syn znanego aktora. Przegrał z ciężką chorobą. W sieci pojawił się rozdzierający serce wpis.
Fani łączą się w bólu z rodziną zmarłego 33-latka, syna wielkiej gwiazdy. Jak się okazało, najbliżsi przez kilka tygodni ukrywali ten tragiczny fakt przed światem. "Jak każda rodzina radząca sobie z taką stratą, mamy złamane serca" - przekazał pogrążony w żałobie ojciec.
Nie żyje syn Gary'ego Sinise'a z "Trzynastu powodów"
Kolejna smutna wiadomość właśnie do nas dotarła. Po wyczerpującej walce z chorobą zmarł zaledwie 33-letni syn gwiazdy Hollywood - Gary'ego Sinise'a. 66-latka mogliśmy oglądać w takich hitach, jak: "Trzynaście powodów", "CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku" czy "Forrest Gump". Jego syn z kolei poszedł nieco inną ścieżką.
Mac Sinise odkąd skończył 9 lat pasjonował się muzyką, wtedy też zaczął grać na perkusji. Na początku tego roku na rynek trafił najnowszy jego album zatytułowany "Resurrection and Revival", jednak możliwe, że chłopak nie dożył jego premiery. Jak się okazało, zmarł 5 stycznia, jednak oficjalnie rodzina poinformowała o tym dopiero teraz.
Odszedł 5 stycznia i został pochowany 23 stycznia. Jak każda rodzina radząca sobie z taką stratą, mamy złamane serca i staramy się radzić sobie z nią tak dobrze, jak tylko możemy. Dla rodziców śmierć dziecka jest zawsze niezwykle trudna. Moje serce łączy się z każdym, kto przeżył podobną stratę i z każdym, kto stracił ukochaną osobę. Każdy z nas doświadczył czegoś podobnego
Jak możemy się dowiedzieć 33-latek przegrał walkę z niezwykle rzadką odmianą nowotworu, a dokładniej ze struniakiem - wolnorosnącym, ale niezwykle złośliwym rakiem, który wywodzi się z pozostałości struny grzbietowej. O swojej chorobie Mac Sinise dowiedział się w 2018 roku i od tamtej poru toczył z nią walkę, jednocześnie próbując wciąż cieszyć się życiem.
Fani łączą się w bólu z pogrążoną w żałobie rodziną.
Zobacz także: Nie żyje członek brytyjskiej rodziny królewskiej. Miał zaledwie 45-lat