Reklama

Rosyjska influencerka Kristina Rei została znaleziona martwa w kanale kilka tygodni po swoim tajemniczym zniknięciu. Policja bada okoliczności tej sprawy.

Reklama

Nie żyje posiadaczka największych ust na świecie. Miała 35 lat

Pod koniec września Kristina Rei zaginęła w kurorcie nad Morzem Czarnym w Soczi, co zaniepokoiło jej fanów oraz bliskich. Intensywne poszukiwania zakończyły się miesiąc później, gdy odnaleziono jej ciało. Okoliczności śmierci nadal pozostają tajemnicze, a rodzina i znajomi oczekują na dokładne ustalenia policji. Jak donosi "The Mirror", funkcjonariusze badają teraz, czy Kristina "została porwana przez wzbierającą wodę ściekową, czy też doszło do przestępstwa". Jednak jak dotąd nie udało się tego ustalić. Ciało Kristiny Rei udało się zidentyfikować na podstawie jej unikalnych tatuaży.

Kristina Rei stała się rozpoznawalna jako posiadaczka największych ust na świecie, co było efektem licznych zabiegów medycyny estetycznej. Od lat wzbudzała kontrowersje, przełamując standardy piękna i przyciągając uwagę światowych mediów. Jej usta, znacznie powiększane od 17. roku życia, uczyniły ją nie tylko ikoną, ale także wywołały liczne dyskusje na temat granic ingerencji w ciało.

Kristina Rei w 2011 roku została wpisana do księgi rekordów za posiadanie "największych ust" .

Myślę, że wyglądam fantastycznie i to mnie uszczęśliwia. Czasami obcy ludzie krzyczą do mnie na ulicy 'jakie duże usta', ale nie obchodzi mnie to. Chcę wyglądać jak postać z kreskówki. Jestem od tego uzależniona. Kocham to
- wyznała w jednym w wywiadów.

Kristina Rei w wywiadach mówiła, że duże usta pomogły jej zyskać większą pewność siebie.

Moje duże usta pomogły zwiększyć moją pewność siebie. Nawet moi rodzice są ze mnie zadowoleni. Oni naprawdę nie przejmują się moim wyglądem. Niektórzy z moich przyjaciół mówili mi, że nie powinnam już powiększać ust, ale nie jestem jeszcze zadowolona
- dodała.

Influencerka po latach powiększania ust zdecydowała się wrócić do swojego naturalnego wyglądu.

Zdałam sobie sprawę, że jestem naprawdę ładna, a te usta były niepotrzebne(...)To dość smutne stać się sławnym na całym świecie tylko z powodu jednej części ciała
- wyznała w jednym z ostatnich wywiadów.

Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.

Ostatnio informowaliśmy również o śmierci gwiazdy "Przyjaciół". Teri Garr, aktorka znana z kultowej roli Phoebe Abbott, matki Phoebe Buffay, zmarła w wieku 79 lat. Artystka zmagała się z wieloma problemami zdrowotnymi, które ostatecznie przyczyniły się do jej odejścia.

Reklama

Zobacz także: Nie tylko Elżbieta Zającówna. Dzisiaj kultowy „Vabank” wywołuje przykre wspomnienia

Reklama
Reklama
Reklama