Nie żyje polski aktor. Miał zaledwie 32 lata
Zmarł Dawid Konefał, młody, polski aktor od lat związany ze śląskim teatrem. Jego współpracownicy nie mogą w to uwierzyć.
W czwartkowe południe, 1. czerwca w mediach pojawiła się informacja, że nie żyje Dawid Konefał. Młody polski aktor odszedł w wieku zaledwie 32 lat. Po opublikowaniu tragicznej informacji w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Młody aktor miał mnóstwo przyjaciół. Poznajcie szczegóły śmierci.
W wieku 32 lat zmarł Dawid Konefał
Dopiero co w mediach pojawiła się tragiczna informacja o śmierci męża Justyny Kowalczyk. Teraz z kolei dowiedzieliśmy się o kolejnej wstrząsającej śmierci. W piątek, 26 maja 2023 r. poinformowano o śmierci Dawida Konefała - aktora od lat związanego z Teatrem Bezpańskiego w Rudzie Śląskiej. Ten miał zaledwie 32 lata. Tragiczne wieści przekazała jego mama, Bożena. Wówczas opublikowała na Facebooku wzruszający wpis opatrzony cytatem, pochodzącym z piosenki Grubsona, o nazwie "Na szczycie":
- Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem / Że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się / Mimo świata, który kocha i rani nas dzień w dzień / Gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się - czytamy.
Zobacz także: Nowe ustalenia w sprawie śmierci Mateusza Murańskiego. Wydano zgodę na pogrzeb
O śmierci aktora informował także Teatr Bezpański, z siedzibą w Rudzie Śląskiej:
- Zmarł Dawid Konefał. Te słowa przychodzą nam z wielkim trudem, bólem i niedowierzaniem - czytamy.
A potem pożegnano go czułymi słowami:
- Był człowiekiem o nieprzeciętnym poczuciu humoru, które uwielbialiśmy. Zawsze gotowy na wszystko, zawsze wystający poza schematy, niezwykle inteligentny, zdolny i po ludzku życzliwy. Człowiek, na którego zawsze można było liczyć.
Zobacz także: Justyna Kowalczyk wspomina Kacpra Tekielego: "Doceniam, że mogłam się z Nim pożegnać"
Dawid Konefał nie tylko od lat związany był z Teatrem Bezpańskim, ale współpracował również ze Śląskim Centrum Improwizacji w Katowicach, Impro Silesia. Zespół także go pożegnał:
- Tańczył, uprawiał sport, jarał się grami i był niesamowicie oczytany, ale przede wszystkim był Nasz! Nasz Dawid! Improwizować z nim na scenie to była czysta przyjemność- czytamy.
W czwartek, 1. czerwca na Cmentarzu Parafialnym w Świętochłowicach-Zgodzie odbył się jego pogrzeb. Przyczyny śmierci młodego człowieka pozostają nieznane. Przekazujemy wyrazy współczucia dla najbliższych zmarłego aktora.