Nie żyje Piper Laurie. Była gwiazdą "Miasteczka Twin Peaks" i "Carrie"
Odeszła Piper Laurie. O śmierci aktorki poinformowała jej menadżerka, Marion Rosenberg. "Piękny człowiek i jeden z największych talentów naszych czasów", przekazała.
W sobotę, 14 października zmarła Piper Laurie. Aktorka odeszła w wieku 91 lat. Gwiazda znana z ponad 100 ról filmowych oraz telewizyjnych ostatnie dni spędziła w Los Angeles. W trakcie kariery doczekała się trzech nominacji do Oscara. Największą popularność przyniosły jej kreacje w takich produkcjach jak "Carrie" oraz "Twin Peaks". Informacje o śmierci artystki przekazała w rozmowie z "Variety" Marion Rosenberg.
Nie żyje Piper Laurie
Za zgodą byłego męża Piper Laurie informacje o śmierci gwiazdy przekazano w "Variety". Nie podano szczegółów dotyczących zgonu aktorki, jednak wiadomo, że artystka zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Do sieci wpływają kondolencje pogrążonych w żalu fanów 91-latki.
Zobacz także: Nie żyje Stanisław Radwan. "Człowiek o niezwykłej charyzmie"
Piękny człowiek i jeden z największych talentów naszych czasów — poinformowała Maison Rosenberg.
Aktorka po raz ostatni na dużym ekranie pojawiła się w 2018 roku, gdy zagrała w filmie "Kokainowy Rick". Jednak to znacznie wcześniejsze role przyniosły jej rozpoznawalność. Szczególną rolę w jej karierze miał serial "Miasteczko Twin Peaks" Davida Lyncha oraz horror "Carrie" Briana De Palmy, za który otrzymała nominację do Oscara dla Najlepszej aktorki drugoplanowej.
Zobacz także: Polsat pożegnał Piotra Zabawskiego z "Ninja Warrior Polska". Rusza zbiórka
Piper Laurie zagrała także w takich filmach jak "Oni", "Opętanie", "Siedem żyć", "Obsesja", "Bilardzista", "Ruby", "Dzieci gorszego Boga" czy też "Ptaki ciernistych krzewów". W 1991 roku gwiazdę wyróżniono Złotym Globem dla Najlepszej aktorki drugoplanowej w serialu za rolę w "Miasteczku Twin Peaks". Zdobyła też nagrodę Emmy za film "Obietnica".