Reklama

Piotr Nowakowski dał się poznać szerszej publiczności dzięki rolom w popularnych serialach TVP.

Nie żyje Piotr Nowakowski

Piotr Nowakowski odszedł niespodziewanie 2 września. Informacja o jego śmierci wstrząsnęła światem seriali i fanami, którzy przez lata śledzili jego występy w telewizji. Największy dramat rozgrywa się jednak w jego domu – ukochana żona aktora, Magdalena, w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych podzieliła się swoim bólem. W emocjonalnych słowach pożegnała męża i zwróciła się do internautów z prośbą o modlitwę za jego duszę.

Z głębokim żalem powiadamiamy, że dziś nad ranem odszedł mój ukochany mąż, najwspanialszy tato, Piotr Nowakowski. Nie mam słów, żeby opisać tę stratę. O pogrzebie Piotra poinformujemy wkrótce. Proszę o modlitwę w intencji Piotra. Magda, Janek i Ida

Piotr Nowakowski – aktor i człowiek rodziny

W życiu prywatnym Piotr Nowakowski spełniał się jako mąż i ojciec dwójki dzieci. Równolegle rozwijał swoją karierę aktorską, dzięki której widzowie zapamiętali go z wielu znanych produkcji. Pojawiał się na ekranie w takich serialach jak „Klan”, „Na dobre i na złe”, a także w filmie „Pitbull”. Jego ostatnią telewizyjną kreacją była rola w serialu TVP „Zaraz wracam”.

Nagła śmierć artysty pozostawiła ogromną pustkę zarówno w rodzinie, jak i wśród znajomych z branży. Aktor Marcin Kwaśny nie krył emocji – we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych oddał hołd koledze, wspominając go z ciepłem i szczerością.

Proszę Was o modlitwę za mojego kolegę Piotra. Zmarł nagle w wieku 50 lat. Osierocił żonę i dwójkę dzieci. Miał w sobie Bożą iskrę i pogodę ducha. Wierzę, że nadal się uśmiecha, będąc już po tamtej stronie. Do zobaczenia Piotrze! Jeszcze dokończymy naszą rozmowę
- napisał Kwaśny.

Zobacz także: Nie żyje była zona Krzysztofa Zaleskiego

Piotr Nowakowski
Piotr Nowakowski PHOTO MAREK KUDELSKI
Reklama
Reklama
Reklama