Nie żyje mąż Ewy Szykulskiej. Poruszające słowa aktorki: "Jak wytrzymać Twoją nieobecność kochany?"
Ewa Szykulska pogrążona w żałobie po śmierci męża opublikowała wzruszające pożegnanie. Zbigniew Pernej zmarł w grudniu 2021 roku.
Ewa Szykulska w grudniu 2021 roku pożegnała męża Zbigniewa Perneja. Pogrzeb odbył się w styczniu 2022 roku. Informacja do mediów dotarła dopiero po tym, jak aktorka na łamach "Gazety Wyborczej" opublikowała nekrolog z wzruszającym pożegnaniem. Mąż Ewy Szykulskiej trzymał się z dala od show-biznesnu.
Nie żyje mąż Ewy Szykulskiej. Aktorka napisała poruszające pożegnanie
Ewa Szykulska i Zbigniew Pernej byli parą ponad 40 lat, a na małżeństwo zdecydowali się dopiero po 17 latach związku. Zbigniew Pernej był inżynierem, a zawodowo zajmował się motoryzacją.
Mąż Ewy Szykulskiej odszedł 25 grudnia 2021 roku, a pogrzeb mężczyzny odbył się 10 stycznia 2022 roku. Zbigniew Pernej został pochowany w rodzinnym grobie na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. Aktorka w pięknych słowach podsumowała ich wspólne życie i nie ukrywa, że jest jej trudno pogodzić się z nieobecnością męża:
25 grudnia 2021r. zmarł mgr inż. Zbigniew Pernej. Mój ukochany mąż. Przez kilkadziesiąt lat ochraniał mnie miłością. Przy nim czułam się bezpieczna i potrzebna. Jego pasją była praca. Był człowiekiem codziennej, bezinteresownej pomocy dla nas wszystkich. Jak wytrzymać twoją nieobecność, kochany? Twoja Ewa.
Męża Ewy Szykulskiej pożegnali też znajomi w oddzielnym nekrologu:
Najszczersze kondolencje składamy Ewie Szykulskiej z powodu niespodziewanej śmierci męża Zbyszka Perneja. Mądrego, dobrego, uczynnego Naprawdę wspaniałego Człowieka i fachowca. Będzie nam go bardzo brakować - napisali przyjaciele męża Ewy Szykulskiej.
Zobacz także: Nie żyje Witold Paszt. Jeszcze tydzień temu był aktywny w sieci. Miał plany...
Ewa Szykulska i Zbigniew Pernej byli razem ponad 40 lat. Aktorka nie ukrywała, że byli z dwóch różnych światów, ale udało im się stworzyć udane małżeństwo:
Jesteśmy z różnych bajek, toteż kłócimy się gorąco. Chociaż trzeba powiedzieć, że już rzadziej tłukę talerze, a mąż już nie rzuca telefonem o podłogę, co jeszcze niedawno nam się zdarzało. Kiedy wykrzyczę się na scenie, w domu bywam spokojniejsza – zdradziła Ewa Szykulska w rozmowie z „Interią”.
Składamy bliskim wyrazy współczucia.