Nie żyje Maria Reimann. 41-letni polska aktorka i pisarka zginęła tragicznie
Rodzina poinformowała o śmierci Marii Reimann. Polska antropolożka kultury, aktorka i autorka książki "Nie przywitam się z państwem na ulicy" zginęła podczas urlopu we Włoszech.
Maria Reimann pracowała w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego. Była współzałożycielką Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem UW. Szersza publiczność poznała ją dzięki rolom w filmach "Wytrwałość" oraz "Anatomia". Autorka książki "Nie przywitam się z państwem na ulicy" opowiadała o tym, jak wygląda życie osoby niedowidzącej. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci 41-latki.
Maria Reimann nie wróciła z wakacji. "Zabrało ją ukochane przez nią morze"
22 lipca, w sobotę wieczorem bliscy Marii Reimann przekazali tragiczne wiadomości o śmierci pisarki. Autorka spędzała urlop na Sardynii razem z przyjaciółmi. 20 lipca antropolożka kultury utonęła w morzu.
Zobacz także: Anna Dereszowska w żałobie. Pożegnała "zastępczą mamę"
Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 20 lipca odeszła od nas Marysia. Spędzała wakacje na Sardynii — jak zawsze i wszędzie — wśród przyjaciół. Zabrało ją ukochane przez nią morze. Umarła z miłości. Mamy ją w sercach i w pamięci — czytamy w komunikacie, który pojawił się na Facebooku.
Smutne doniesienia przekazała również Monika Sznajderman, pisarka i wydawczyni prowadzące Wydawnictwo Czarne, które opublikowało książkę Marii Reimann. W "Nie przywitam się z państwem na ulicy" autorka próbowała opisać zmagania z fizycznymi ograniczeniami i zrozumieć wynikającą z nich odmienność.
W rozmowie z "Wysokimi obcasami" Maria Reimann opowiedziała o doświadczeniu randkowania jako osoba niedowidząca. Zażartowała, że zazwyczaj zakochiwała się w znajomych, dzięki czemu proces poznawania był znacznie ułatwiony. Otworzyła się także na temat bycia niedowidzącą matką.
Zobacz także: Nie żyje Tony Bennett. Wokalista odszedł w wieku 96 lat
Rodzinie i przyjaciołom Marii Reimann składamy kondolencje.