Nie żyje John Aprea. Był gwiazdą „Ojca chrzestnego” i „Pełnej chaty”
Smutna informacja obiegła media. Nie żyje znany i lubiany aktor, który zasłynął rolą w takich produkcjach jak „Ojciec chrzestny II”, „Pełna chata” czy „Rodzina Soprano”. Łącznie zagrał w blisko 100 tytułach. John Aprea zmarł w wieku 83 lat.
O śmierci Johna Aprei poinformował zagraniczny serwis „Deadline”. Redakcja powołała się na komunikat menadżera aktora Willa Levine’a. Tę wiadomość trzymano w tajemnicy przez blisko dwa tygodnie. Aktor zmarł 5 sierpnia 2024 roku. Z relacji przekazanej przez wieloletniego menadżera wynika, że odszedł z przyczyn naturalnych. Ostatnie dni życia spędził w rodzinnym domu w Los Angeles wśród najbliższych.
Nie żyje John Aprea
Znany przede wszystkim z roli młodego Tessio w „Ojcu chrzestnym II” John Aprea odszedł po zagraniu w blisko 100 produkcjach. Podczas pracy na planach zdjęciowych poznał mnóstwo aktorów i aktorek. Koledzy z branży wspominają go dzisiaj z dużą czułością.
Świetnie się razem bawiliśmy. Spotkaliśmy się na planie prawie 40 lat temu. Wielu osobom będzie go brakowało. Odpoczywaj, stary druhu. Zobaczymy się po drugiej stronie
Aprea przyszedł na świat 4 marca 1941 roku. Wychował się w rodzinie włoskich imigrantów, dorastał w Englewood, w stanie New Jersey. Po szkole średniej dostał się na Shippensburg University of Pennsylvania, gdzie studiował zarządzanie. Szybko zrezygnował z nauki i postawił na aktorstwo.
Początkowo jednak nie szło mu na castingach. Jego życie zmieniło się po tym, jak siostra poznała go ze scenarzystą Saulem Turteltaubem. Aprea zaczął uczyć się aktorstwa u Joshuy Shelley’ego. Przeprowadził się do Los Angeles, by tam rozwinąć skrzydła. Zadebiutował w 1968 roku w filmie „Bullit”.
Po roku Aprea zaczął grać w serialach: „That Girl” oraz „Mannix”. Później pojawił się w takich produkcjach jak „Dziewczyna z Las Vegas”, „The F.B.I.” czy „Więzienna gorączka”. Jego kariera nabrała tempa. W 1974 roku znalazł się w obsadzie „Ojca chrzestnego II”, co uznał za ogromny sukces.
W karierze Aprea zagrał jeszcze m.in. w „Szalonej mamie”, „Żonach ze Stepford”, „The Rookies”, „Wonder Woman”, „Mrs. Columbo”, „Pełnej chacie”, „Szalonych czasach”, „Rodzinie Soprano”, „CSI: Kryminalnych zagadkach Las Vegas”, „Dowodach zbrodni” czy „Alfred Hitchcock przedstawia”.
Po raz ostatni Aprea wystąpił na małym ekranie w serialu „The Bay” z lat 2020-2023. Aktor był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była aktorka Cherie Latimer, którą poślubił w latach 60. Później wyszedł za Ninon Apreę. Para doczekała się córki. To małżeństwo również nie przetrwało.
Przypominamy, że nie jest to jedyna głośna śmierć w świecie kina. W niedzielę, 18 sierpnia zmarł Alain Delon. Francuski gwiazdor odszedł w wieku 88 lat.
Zobacz także: Nie żyje Franciszek Smuda. Były selekcjoner reprezentacji Polski miał 76 lat