Nie żyje 36-letnia aktorka. Gwiazda zmarła w tragicznych okolicznościach
Działająca w branży filmowej od 2000 roku, nagradzana i ciesząca się rozpoznawalnością Kagney Linn Karter zmarła w wieku 36 lat. Zagraniczne media podały dramatyczne okoliczności śmierci aktorki.
Przykre wiadomości o Kagney Linn Karter przekazała amerykański portal TMZ. Znana z filmów dla dorosłych aktorka weszła do show-biznesu w połowie 2000 roku i szybko stała się jedną z największych gwiazd w branży. Doczekała się licznych nagród. Zajmowała się również modelingiem, tańcem egzotycznym oraz na rurze. Zmarła w wieku zaledwie 36 lat. Wszystko wskazuje na to, że przed śmiercią zmagała się z dużymi problemami osobistymi.
Kagney Linn Karter nie żyje. Aktorka walczyła z kryzysem zdrowia psychicznego
Jak poinformował serwis TMZ, Kagney Linn Karter zmarła 15 lutego. Ciało aktorki filmów dla dorosłych znaleziono w jej domu w Parmie, w stanie Ohio. Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że gwiazda popełniła samobójstwo. Z relacji przyjaciół 36-latki wynika, że przechodziła poważny kryzys zdrowia psychicznego. Na co dzień nie pokazywała swoich problemów i wywiązywała się ze wszystkich obowiązków.
Zobacz także: Nie żyje Aleksiej Nawalny. Lider rosyjskiej opozycji zmarł w kolonii karnej
Niestety pomimo wszystkich jej wielu imponujących osiągnięć i talentów Kagney z biegiem lat zaczęła zmagać się z problemami psychicznymi
Choć niewątpliwie w swojej głowie czuła się samotna, nadal starała się dla swoich przyjaciół i społeczności, która o nią dbała. Z wytrwałością i determinacją toczyła własne bitwy
Po tragicznej śmierci gwiazdy jej przyjaciele otworzyli zbiórkę w jednym z serwisów i poprosili o pomoc w zorganizowaniu godnego pogrzebu. Środki, które zostaną, mają zostać przekazane organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt. Po raz ostatni Kagney Linn Karter opublikowała wpis w mediach społecznościowych zaledwie cztery dni przed śmiercią, 11 lutego. Wówczas wypoczywała na plaży na Florydzie.
W przeszłości aktorka ujawniła, że piosenkarz Chris Brown zaproponował jej 2,5 tys. dolarów za towarzystwo. Karter napisała o tym na Twitterez (dzisiaj platforma X) i zaznaczyła, że nigdy nie umówi się z kimś, kto stosuje przemoc wobec kobiet. Przypominamy, że artysta był partnerem Rihanny i został oskarżony o bicie wokalistki.
Zobacz także: Nie żyje Katarzyna Kwiecień z "Twoja twarz brzmi znajomo". Znamy szczegóły pogrzebu
Przy okazji warto przypomnieć o innej tragedii młodej gwiazdy, do której doszło niedawno. W lutym zmarł 26-letni raper.